Badanie edukacyjne Instytutu Rozwoju Jakości w Edukacji (IQB) wykazało, że co czwarty czwartoklasista w Niemczech nie umie poprawnie pisać. Portal dziennika „Bild” informuje, że pedagodzy sugerują, iż wynik ten może być skutkiem wprowadzenia w 2020 roku metody nauczania „pisania ze słuchu”, która nie została dostatecznie przebadana.

Portal dziennika „Bild” informuje, że badanie IQB regularnie ocenia znajomość języka niemieckiego w 1500 szkołach na terenie całego kraju. Według najnowszego badania, niemieccy uczniowie są opóźnieni o ćwierć roku szkolnego w porównaniu z wynikami z 2016 roku, a nawet o sześć miesięcy w porównaniu z rokiem 2011. W porównaniu do badań międzynarodowych, Niemcy znajdują się średnio wśród innych krajów.

Jednym z powodów tak słabego wyniku, według przewodniczącego związku nauczycieli, Heinza-Petera Meidingera, jest stosowana w szkołach metoda nauczania polegająca na pisaniu ze słuchu. Metoda ta, znana naukowo jako „czytanie przez pisanie”, była stosowana w prawie wszystkich krajach związkowych w latach 2000-2020. Oznacza to, że uczniowie piszą tak, jak im się wydaje bez żadnych poprawek.

„Metoda ta została wprowadzona praktycznie bez rzetelnych badań wstępnych. Wprowadzono ją pod pozorem przyjazności dla dzieci. Ale ona jest szkodliwa dla uczniów, wyrządza im krzywdę, ponieważ dzieci po prostu nie potrafią później pisać” – twierdzi Meidinger.

Niektóre kraje związkowe, takie jak Bawaria, Hamburg czy Hesja, już zrezygnowały z metody „pisania ze słuchu”, ale szkody pozostały. Wielu obecnych czwartoklasistów teraz ponosi konsekwencje złej polityki edukacyjnej, która wpływała na ich pierwsze trzy lata w szkole. Brakuje im podstawowej wiedzy, co utrudnia wykorzystywanie jej w praktyce – uważa szef związku nauczycieli.

Według Meidingera, w wielu krajach związkowych metoda ta nie została jeszcze całkowicie wyeliminowana ze szkół. Zwolennicy jej stosowania twierdzą, że umożliwia dzieciom szybsze i bardziej entuzjastyczne nauczanie czytania i pisania. Jednak, jak podkreśla „Bild”, ta teoria nie została jeszcze udowodniona naukowo.

„Przez tak niekorzystną sytuację edukacyjną rodzice w domach często nie mogą pomóc swoim dzieciom w pisaniu. Szczególnie dzieci ze środowisk migracyjnych cierpią z powodu metody 'pisania ze słuchu’” – podkreślił Meidinger.

Minister edukacji RFN, Bettina Stark-Watzinger, skomentowała sytuację, mówiąc, że badania wykazują coraz gorsze wyniki uczniów, zwłaszcza w zakresie podstawowych umiejętności. Jest to niepokojące, ponieważ umiejętności czytania, pisania i liczenia są kluczowe dla dalszego sukcesu edukacyjnego. Dlatego ważne jest wzmocnienie podstawowych umiejętności.

Thomas Jarzombek, rzecznik opozycyjnej partii CDU ds. edukacji, podkreślił, że metoda „pisania ze słuchu” powinna zostać wyeliminowana z programów nauczania w całych Niemczech, najpóźniej od nowego roku szkolnego. Jest to postulat zmiany i rezygnacji z tej metody w celu poprawy jakości nauczania.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version