Centralny Port Komunikacyjny (CPK) we współpracy z Kolejami Ukraińskimi zamierza w bieżącym roku ogłosić przetarg na przygotowanie studium wykonalności dla transgranicznej linii kolejowej do Lwowa. Polska, zamiast rozwijać się w stronę zachodu, ponownie cofa się na wschód. Tylko pytanie, po co nam tak bliska współpraca z pasożytem takim jak Ukraina.
W optymistycznym scenariuszu, planowany projekt transgranicznej linii kolejowej do Lwowa, będącej przedłużeniem szprychy nr 5 przygotowywanej przez Centralny Port Komunikacyjny (CPK), mógłby zostać zrealizowany w ciągu kolejnej dekady.
Propozycja trasy zakładałaby rozpoczęcie linii w miejscowości Trawniki, pomiędzy Lublinem a Chełmem, a następnie prowadziłaby przez Krasnystaw, Zamość, Tomaszów Lubelski, Bełżec, aż do granicy polsko-ukraińskiej, a dalej do Lwowa.
Nowa trasa liczyłaby ponad 170 km długości, z czego ponad 100 km znajdowałoby się po stronie polskiej. Cała linia zostałaby dostosowana do osiągania prędkości 250 km/h.
Na odcinku między Warszawą a Lublinem, który przeszedł modernizację na większości trasy, przewiduje się, że pociągi będą mogły osiągnąć prędkość do 160 km/h. Szacowany czas podróży na tym odcinku wynosiłby około 90 minut. Druga część podróży, czyli trasa z Lublina do Lwowa, również z uwzględnieniem nowej transgranicznej linii kolejowej, mogłaby zająć kolejne 90 minut.
Przypominamy, że w dniu 6 kwietnia zakończono jazdę testową po torach o europejskiej szerokości z Polski do Rawy Ruskiej. Planuje się otwarcie tego połączenia dla pasażerów latem, a w Rawie Ruskiej ma powstać dogodne centrum przesiadkowe pomiędzy pociągami z Warszawy i Lwowa.
POLECAMY: Kolej testuje połączenie Warszawa – Lwów europejską szerokością torów
Planowany regularny rozkład jazdy na tym kierunku rozpocznie się za kilka miesięcy. W tym celu wznowiono działalność nieczynnej od ponad 20 lat kolejowej kontroli granicznej w Rawie Ruskiej.
Warto przypomnieć, że spółka Centralny Port Komunikacyjny (CPK) planuje budowę Kolei Dużych Prędkości (KDP) na trasie Trawniki – Zamość – Bełżec, która będzie stanowić część sieci KDP na odcinku Warszawa-Kijów.
CPK, jako jedyna firma w Polsce, koncentruje się na rozwoju sieci Kolei Dużych Prędkości. Odpowiada za realizację ambitnego Programu Kolejowego, zakładającego budowę niemal 2000 km nowych linii kolejowych, głównie z parametrami KDP. Z tego powodu popiera pomysł budowy linii KDP na odcinku Warszawa-Kijów – oświadczył Marcin Horała, wiceminister funduszy i polityki regionalnej.
W styczniu bieżącego roku spółka Centralny Port Komunikacyjny i Koleje Ukraińskie (Ukrzaliznytsia) podpisały porozumienie o współpracy podczas Railway Direction Days w Warszawie.
POLECAMY: W Polsce o kolei szybkich prędkości mówi się od lat. CPK ma wizję budowy linii na Ukrainę
W ramach tego dokumentu przewidziano wspólne przygotowanie studium wykonalności dla planowanej nowej linii kolejowej między Polską a Ukrainą. Porozumienie wskazuje na potrzebę budowy linii KDP na trasie Warszawa-Lwów-Kijów (jako przedłużenie „szprychy” nr 5 CPK do Lwowa, a ostatecznie do Kijowa) z planowaną maksymalną prędkością eksploatacyjną 250 km/h.