Amerykańscy politycy są coraz bliżej porozumienia w sprawie limitu zadłużenia. Jednak czas pędzi nieubłaganie, a sekretarz stanu USA, Janet Yellen, potwierdza swoją prognozę, że obecny limit zadłużenia zostanie przekroczony już na początku czerwca. Ponadto, problemy mogą pojawić się również po osiągnięciu porozumienia.
POLECAMY: Stanom Zjednoczmy grozi bankructwo
Agencja Reuters informuje, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji, że po czwartkowym spotkaniu między Speakerem Izby Reprezentantów Kevinem McCarthy’m a prezydentem Joe Bidenem, mają być finalizowane szczegóły porozumienia. Celem porozumienia jest podniesienie limitu zadłużenia USA na okres dwóch lat, jednocześnie wprowadzając ograniczenia wydatków w większości obszarów, z wyjątkiem obronności i wsparcia dla weteranów.
Przypominamy, że w ostatnich tygodniach słyszeliśmy podobne zapewnienia regularnie, a jak dotąd nie udało się osiągnąć porozumienia.
Zgodnie z amerykańską konstytucją, Kongres musi zatwierdzać każdą decyzję dotyczącą zadłużenia kraju. Od roku 1917 procedura ta została uproszczona, polegając na ustanowieniu przez Kongres limitu, który nie może być przekroczony w zakresie emisji nowych papierów dłużnych.
W ostatnich dekadach dług publiczny Stanów Zjednoczonych wzrastał znacznie szybciej niż wcześniej, co skutkuje koniecznością regularnego podnoszenia limitu zadłużenia co kilka lat.
W rezultacie podobne kryzysy polityczne wokół podnoszenia limitu zadłużenia zdarzały się w ostatnich dekadach w Ameryce wielokrotnie. Dlatego też wielu obserwatorów przewiduje, że i tym razem w ostatniej chwili dojdzie do podniesienia pułapu zadłużenia. Jednak eksperci wskazują, że obecna sytuacja jest bardzo trudna oraz coraz większą nieprzewidywalność amerykańskich polityków do polityki Bidena co może w rezultacie doprowadzić do braku zgody na podwyższenie limitu i bankructwo USA.
Sekretarz stanu USA ostrzega. Problemy mogą wystąpić także w razie porozumienia
W środę, sekretarz stanu USA Janet Yellen ponownie wyraziła swoje zaniepokojenie obecną sytuacją i potwierdziła wcześniejsze szacunki, że obecny limit długu USA zostanie przekroczony już na początku czerwca. W przypadku braku podniesienia limitu przez Kongres przed tym terminem, Yellen uważa, że jest „prawie pewne”, że rząd USA nie będzie w stanie spełniać swoich zobowiązań.
Wcześniej, w poniedziałek, Yellen wspomniała, że takie ryzyko może wystąpić już nawet 1 czerwca.
Obawiamy się też, że nawet jeśli dojdzie do porozumienia na ostatnią chwilę, wywoła to bardzo poważne napięcia na rynkach finansowych. Widzimy właśnie ich początki – stwierdziła Yellen.
Sekretarz stanu Janet Yellen odniosła się również do wzrostu rentowności amerykańskich obligacji, który miał miejsce w ostatnich dniach. Ten wzrost doprowadził rentowność obligacji blisko poziomów sprzed bankructwa Sillicon Valley Bank. Wzrost ten w marcu był jednym z czynników, które przyczyniły się do upadku tego banku.
Wnioski z 2011 r. nie nastrajają optymistycznie.
W 2011 roku, gdy doszło do opóźnienia w podniesieniu limitu zadłużenia, miało to poważne konsekwencje. Po raz pierwszy w historii, rating USA został obniżony. Dodatkowo, amerykańskie giełdy doświadczyły spadków o około 20% wartości, przy czym największe spadki miały miejsce po zawarciu porozumienia.
Eksperci podkreślają, że teraz również nie należy oczekiwać euforii na rynkach po osiągnięciu porozumienia. Wręcz przeciwnie, można się spodziewać „poważnych turbulencji” – jak stwierdza Michael Reynolds, wiceprezydent ds. strategii inwestycyjnych w Glenmede, w swojej wypowiedzi dla CNN.
Jest to spowodowane tym, że Departament Skarbu USA będzie zmuszony zasypać rynek krótkoterminowymi obligacjami, co może prowadzić do kryzysu płynności i „wyciągnięcia” pieniędzy z rynków akcji, gdy inwestorzy będą bardziej skłonni wybierać dostępne w nadmiarze i zapewniające atrakcyjne oprocentowanie amerykańskie papiery dłużne.