Miasto Kielce podpisało umowę z Urzędem Marszałkowskim Województwa Świętokrzyskiego w celu przeprowadzenia drugiej edycji programu „Kielce CAMP dla Winnicy”. Program ten niestety nie jest skierowany do Polaków. Władz Kielc podobnie do pomorskich rajców postanowili zapewnić wypoczynek na koszt polskiego podatnika ukraińskim dzieciom.
Program „Kielce CAMP dla Winnicy” przewiduje udział 250 dzieci, które zostaną podzielone na pięć grup. Okres ich pobytu województwie świętokrzyskim został ustalony od 19 czerwca do 13 sierpnia.
POLECAMY: Ukropolin staje się faktem! Władze Lublina chcą, aby język ukraiński był nauczany w szkołach
– Od ponad 60 lat jesteśmy partnerami Winnicy, dlatego właśnie dedykujemy projekt dzieciom i młodzieży z tego miasta. To pewna forma „odskoczni” dla nich, by choć na chwilę mogły zapomnieć o dramacie wojny* i spędzić czas z młodymi ludźmi z Kielc – mówi Bogdan Wenta, prezydent Kielc.
Dzieci zostaną zakwaterowane w Zespole Szkół nr 2, znajdującym się przy ulicy Jagiellońskiej 90. W ramach programu „Kielce CAMP dla Winnicy” otrzymają pełne wyżywienie oraz będą pod opieką wykwalifikowanych wychowawców. Program obejmować będzie różnorodne zajęcia kulturalne, sportowe, turystyczne i rozrywkowe, dostosowane do wieku i zainteresowań uczestników. Dodatkowo, dzieci będą objęte ubezpieczeniem w czasie trwania programu.
– Wojna* na Ukrainie dotyka wszystkich, ale najbardziej dotkliwe konsekwencje ponoszą dzieci, dlatego mamy nadzieję, że wypoczynek, który dla nich zorganizuje wraz z Miastem Kielce Samorząd Województwa, w jakiś sposób pozwoli oderwać się od tych koszmarów, które im towarzyszą – mówi marszałek Andrzej Bętkowski.
– Bardzo chcemy, by wypoczęły i zapomniały o tragedii, która wydarza się w ich ojczyźnie, dlatego będą przyjęte przez nas bardzo serdecznie – podkreślił członek zarządu województwa, Tomasz Jamka.
Dzieci odwiedzą między innymi Regionalne Centrum Naukowo-Technologiczne, Zamek w Chęcinach, Skansen w Tokarni. Będą też miały zajęcia nad wodą i z języka polskiego.
Całkowity koszt przedsięwzięcia opiewa na kwotę około 370 tysięcy złotych, z czego 70 tysięcy to wkład województwa świętokrzyskiego. Pozostałą część wnosi Miasto Kielce. Prawda jednak jest tak, że sponsorami wakacji ukraińskich dzieci ponownie staną się Polacy, których nie pyta się o zdanie. Ciekawe, dlaczego władze miasta i województwa tak mocno dbają o dzieci ukraińskich cwaniaków, zastawiając się koniecznością pomocy tym osobą z powodu rzekomej „wojny” jaka trawa na Ukrainie zapominając, że wyłączną winę za ten stan ponosi Ukraina.
OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:
W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy nie można uznać za wojnę.
Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.