Jaguar podjął decyzję o wycofaniu wszystkich swoich pojazdów elektrycznych I-Pace z amerykańskiego rynku z powodu potencjalnego ryzyka pożaru akumulatora. Co ciekawe, niektóre media już rok temu informowały o możliwym problemie.
POLECAMY: Ogłoszono nowy zakaz parkowania elektrycznymi samochodami w garażu podziemnym
Portal Electrek dokonał analizy czterech oddzielnych przypadków pożarów baterii, które wystąpiły w modelu Jaguar I-Pace i miały podobne warunki do tych, które spowodowały wycofanie Chevroleta Bolt EV z rynku. Warto zauważyć, że I-Pace jest samochodem stosunkowo mało popularnym, co sprawia, że cztery pożary miały nawet większe znaczenie statystyczne niż dziesięć pożarów w przypadku Bolta EV. Dodatkowo, istotne jest, że Jaguar korzysta z tych samych ogniw akumulatorowych firmy LG Energy, które zostały zidentyfikowane jako źródło problemu w przypadku Bolt EV.
Po kilku pożarach Jaguara I-Pace i pojawiających się już rok wcześniej ostrzeżeniach, producent wzywa wszystkich posiadaczy w USA do serwisu. Auto ma taki sam problem jak wycofany Bolt EV, a konkretnie winne są ogniwa LG Energy. Rozwiązaniem ma być programowe ograniczenie ładowania do 75% w zagrożonych sekcjach akumulatora.
Jaguar ogłosił wycofanie wszystkich pojazdów I-PACE z lat 2019-2024, które zostały wyprodukowane w fabryce Graz Vehicle Assembly Plant od 5 czerwca 2018 roku. Decyzja ta została podjęta rok po opublikowaniu raportu. Powodem wycofania jest fakt, że pojazdy doświadczyły przeciążenia termicznego, które może prowadzić do dymu lub pożaru pod pojazdem, w miejscu, gdzie znajduje się akumulator trakcyjny o wysokim napięciu. Jaguar poinformował również, że dochodzenia w tej sprawie są nadal prowadzone.
POLECAMY: Elektryki nie wjadą na prom. Pierwszy armator wprowadza taki zakaz
W swoim zawiadomieniu, firma Jaguar wskazała również firmę LG Energy jako dostawcę objętego wycofaniem. Podobnie jak w przypadku Chevroleta Bolt EV, Jaguar zastosował podobne rozwiązanie oparte na oprogramowaniu, które polega na ograniczeniu stanu naładowania akumulatora. Celem tego działania jest zapobieżenie przeciążeniom termicznym. Wycofane pojazdy I-PACE otrzymają aktualizację oprogramowania modułu sterowania energią akumulatora (BECM), które będzie monitorować stan operacyjny akumulatora i wskazywać obszary, gdzie mogą występować warunki prowadzące do przeciążenia termicznego. Oprogramowanie to zapewni kierowcy rozszerzone ostrzeżenia dotyczące stanu akumulatora, a w przypadku wykrycia ryzyka pojemność ładowania akumulatora wysokonapięciowego będzie ograniczona do 75%. Właścicielom zostaną udzielone instrukcje, aby skontaktowali się ze sprzedawcą Jaguara w celu przeprowadzenia diagnostyki i ewentualnej naprawy. Jeśli będzie to konieczne, uszkodzony moduł lub zestaw baterii zostanie wymieniony, a właściciele nie będą ponosić żadnych kosztów związanych z tą naprawą.
W chwili obecnej nie wiadomo, czy podobna akcja obejmie pozostałe rynki. Jeden z przypadków spalenia I-Pace podczas ładowania miał miejsce również na Węgrzech, a kolejny zapalił się podczas transportu lawetą w Wielkiej Brytanii.