13-letni uczeń z Krakowa, który uczęszcza do szkoły podstawowej, otrzymał dwa mandaty w jednym dniu od tych samych kontrolerów, pomimo okazania im ważnej legitymacji szkolnej. Rodzice chłopca złożyli reklamację, a Zarząd Transportu Publicznego uwzględnił jej podstawy i nałożył kary finansowe na spółkę odpowiedzialną za kontrolę biletów.
„Kiedy tylko otrzymaliśmy informację o tym, to nakazaliśmy spółce Rewizor zwrot pieniędzy rodzicom pasażera. Nałożyliśmy też na spółkę dwie kary finansowe – dwie, ponieważ na ucznia nałożono dwie opłaty. Do takiej sytuacji nie powinno było dojść” – przekazał Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego w Krakowie.
13-letni uczeń krakowskiej szkoły podczas kontroli w tramwaju przedstawił kontrolerom ważną legitymację szkolną, ale była to legitymacja ze szkoły prywatnej. Niestety, kontrolerzy nie uznali jej i nałożyli na chłopca mandat.
Niezwykle niefortunnie, kontrolerzy nie zezwolili 13-latkowi wysiąść na przystanku obok jego domu, twierdząc, że wymaga to czasochłonnych procedur mandatowych. W rezultacie, nastolatek zmuszony był wysiąść kilka przystanków dalej, a następnie wsiąść do tramwaju tej samej linii, który jechał w przeciwnym kierunku, aby dotrzeć do swojego domu. Niestety, kontrolerzy również weszli do tego tramwaju i ponownie ukarali nastolatka mandatem.