Program Mieszkanie Plus oferuje aktualnym najemcom możliwość przejęcia swoich mieszkań na własność. Jednak dla tych, którzy nie są zainteresowani taką opcją i preferują kontynuowanie wynajmu, zapewniono zamrożenie wysokości czynszu do końca 2025 roku.
Minister Rozwoju i Technologii, Waldemar Buda, podkreślił, że zaproponowane stawki wykupu mieszkań są bardziej niż preferencyjne i znacząco niższe od rynkowych. Przykładowo, w przypadku metra kwadratowego mieszkania w Gdyni, którego cena wynosi około 12 tysięcy złotych, program Mieszkanie Plus oferuje stawkę wynoszącą 7,7 tysiąca złotych.
Dodatkowo, dla osób zainteresowanych dojściem do własności w ciągu 25 lat, przygotowano wsparcie w postaci dopłaty do raty zakupu mieszkania. Ważne jest jednak podkreślenie, że nie ma obowiązku przejmowania mieszkań na własność, każdy najemca może kontynuować wynajem swojego lokalu. Jednakże, dla tych, którzy zdecydują się na wykup mieszkania, zapewniono korzystne warunki.
Najemcy Funduszu Mieszkań dla Rozwoju w 14 różnych lokalizacjach w całej Polsce będą mieli możliwość wykupienia swoich mieszkań na własność. Program Mieszkanie Plus oferuje dwie opcje rozwiązania w tym zakresie. To znaczy, że mieszkańcy tych obszarów będą mieli elastyczność wyboru, czy chcą zostać właścicielami swojego mieszkania czy też kontynuować wynajem, mając zapewnione zamrożone czynsze do 2025 roku.
Tańszy sposób dojścia do własności
Jedną z możliwości dla osób zainteresowanych zakupem mieszkania jest skorzystanie z programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który będzie obowiązywał od 1 lipca tego roku. Inną opcją jest podpisanie umowy najmu z opcją dojścia do własności na około 25 lat. W ramach tej umowy będzie dostępna oferta wykupu mieszkania, a różnica między miesięczną opłatą za dojście do własności a wysokością raty kredytu 2 proc. zostanie zniwelowana przez dopłatę. Jednak problemem w tym przypadku może być wzrost opłat za najem mieszkania wraz z inflacją.
Każdy najemca, który ma umowę najmu z opcją dojścia do własności i nie posiada innego mieszkania, będzie mógł skorzystać z tego rozwiązania. Dopłata będzie podobna do tej, którą otrzymują kredytobiorcy korzystający z „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”. Oznacza to, że opłata ponoszona przez najemcę zostanie obniżona o około 20 procent. Jeśli najemca korzysta również z dopłat do czynszu, to ogólna kwota płatności będzie mniejsza o prawie połowę. Ponadto cena mieszkania będzie znacznie niższa niż na rynku. To oznacza, że warunki uzyskania wsparcia dla najemców będą najbardziej atrakcyjnym sposobem nabycia własności mieszkania na rynku.
Dla osób, które nie mają zamiaru stać się właścicielami zajmowanych mieszkań do 2025 roku, zapewniono zamrożenie czynszu. Oferta czynszowa oraz kaucja nie będą podlegać waloryzacji inflacyjnej do końca 2025 roku. Dzięki temu najemcy będą oszczędzać ponad 5 tysięcy złotych w budżecie domowym. Dodatkowe wsparcie stanowi zwrot kaucji w wysokości jednomiesięcznego czynszu, który obejmie wszystkich najemców na osiedlach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju (średnia oszczędność wynosi 1500 złotych). Osoby korzystające z dopłat do czynszu będą mogły złożyć wniosek o waloryzację tych dopłat już w lipcu. Nowa stawka dopłaty obejmie wszystkie dotychczasowe podwyżki czynszu.
Koszty zarządzania lokalami znacząco wzrosły, co znalazło odzwierciedlenie w wysokości czynszów na całym rynku najmu. Dlatego wprowadzono przepisy dotyczące waloryzacji wysokości dopłat do czynszu, które będą obowiązywały od lipca. Najemcy będą mogli składać wnioski o podwyższenie dopłaty do czynszu. Waldemar Buda poinformował, że w ramach programu „Mieszkanie Plus” wybudowano ponad 19,8 tysiąca mieszkań, a około 32,4 tysiąca jest obecnie w trakcie budowy.
Około 5 tysięcy z tych mieszkań będzie możliwych do nabycia w ramach umowy najmu instytucjonalnego z opcją dojścia do własności. Pozostałe mieszkania będą dostępne na zasadach najmu z preferencyjnym czynszem. Wszystkie rozpoczęte inwestycje w ramach programu będą realizowane zgodnie z planem. Program ten jest przeznaczony dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania na rynku, ale zarazem mają zbyt duże dochody, aby kwalifikować się do lokalu socjalnego.
Jeden komentarz
Jak to możliwe,takie ekspresowe umożliwienie wykupu na preferencyjnych warunkach
To samo Państwo i od 20 lat nie potrafi uregulować sprawy wykupu mieszkań TBS gdzie mieszkańcy mają po 30% wkładu, spłacają kredyt i nikt nie proponuje wykupu po cenie z bonifikatą tylko RYNKOWĄ jak oczywiście zgodzi się TBS.
Kiedy skończy się to nierówne traktowanie obywateli.