26-letni mieszkaniec Krakowa Adam P. został niesłusznie zatrzymany przez policję i nieuzasadnienie przetrzymywany przez 16 godzin w policyjnej izbie zatrzymań. W wyniku tego krakowski sąd przyznał mu odszkodowanie w wysokości 8 tysięcy złotych. Wyrok ten jest prawomocny.
POLECAMY: Za niecałą dobę bezpodstawnego pozbawienia wolności otrzyma odszkodowanie w kwocie 50 tys. zł
Adam P., 26-letni mieszkaniec Krakowa, był podejrzany w sprawie jazdy pod wpływem alkoholu w postępowaniu prowadzonym przez komisariat policji w Słomnikach. Zarzut ten został mu postawiony 3 sierpnia 2020 roku. Funkcjonariusze prowadzili te czynności na zlecenie innej jednostki. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutu, ale złożył wyjaśnienia i podał właściwy adres do korespondencji, ponieważ wcześniejsze wezwanie zostało doręczone jego matce, która przekazała mu pismo.
11 sierpnia prokurator wydał postanowienie o poszukiwaniu Adama P. i zatrzymaniu go na 48 godzin, argumentując, że mężczyzna nie przebywał pod wskazanym adresem, a jego miejsce pobytu było nieznane. Celem tej czynności było postawienie mu zarzutu i przesłuchanie, chociaż przesłuchanie już miało miejsce tydzień wcześniej. Niestety, Adam P. nie był świadomy, że został umieszczony w policyjnej bazie osób poszukiwanych.
21 sierpnia 2020 roku Adam P., w towarzystwie narzeczonej, udał się na wesele siostry pod Kraków. W lokalu znajdowało się około 50 gości. Mężczyzna spożywał alkohol, ale zachowywał się spokojnie. W pewnym momencie postanowił wyjść na chwilę do parku, aby się przewietrzyć, kiedy nagle przyjechał radiowóz. Policjanci zatrzymali Adama P. i okazało się, że jest osobą poszukiwaną. Sytuacja ta miała miejsce na oczach gości weselnych, którzy byli świadkami skucia i umieszczenia mężczyzny w radiowozie. Mimo próśb i tłumaczeń ze strony Adama P., że sprawa została już wyjaśniona, został przewieziony do izby zatrzymań około godziny 22:00. Zwolniono go przed godziną 16:00 następnego dnia po ponownym postawieniu zarzutów i przesłuchaniu.
Obecnie śledczy sprawdzają wersję przedstawioną przez Adama P., który twierdzi, że ktoś pod jego osobę się podszył, a podejrzewa o to swojego młodszego brata, z którym nie utrzymuje kontaktu. Istnieje prawdopodobieństwo, że kontrola nietrzeźwego kierowcy ograniczyła się jedynie do ustnego oświadczenia dotyczącego danych osobowych. Prokuratura zdecydowała się powołać biegłego grafologa w celu sprawdzenia autentyczności podpisów na dokumentach.
Po zatrzymaniu Adama P. atmosfera na weselu znacznie się pogorszyła, a uroczystość zakończyła się wcześniej. Nie wszyscy goście uwierzyli, że zatrzymanie było pomyłką, a rodzina pana młodego wyraziła nieodpowiednie komentarze na temat brata panny młodej.
Bezzasadne zatrzymanie na weselu
Sąd Rejonowy dla Krakowa Podgórza, w swoim postanowieniu z dnia 5 listopada 2021 roku, uznał, że zatrzymanie Adama P. było bezzasadne. W związku z tym, Adam P. domagał się odszkodowania w wysokości 17 tysięcy złotych za wyrządzoną mu krzywdę. Twierdził, że zatrzymanie na oczach gości weselnych naruszyło jego dobre imię, z czym musiał się zmagać również w późniejszym czasie.
Sąd okręgowy, rozpatrując sprawę, zauważył, że Adam P. figurował w rejestrze osób poszukiwanych, co było wynikiem ewidentnego zaniedbania ze strony organów ścigania. Stwierdzono, że nie prowadzono żadnego postępowania, w którym Adam P. byłby podejrzany o jakiekolwiek przestępstwo przeciwko funkcjonariuszom policji. Na tej podstawie sąd przyjął, że Adam P. nie popełnił żadnej nielegalnej czynności podczas zatrzymania. W związku z tym, sąd przyznał Adamowi P. kwotę 8 tysięcy złotych tytułem odszkodowania za wyrządzoną krzywdę. Sąd uznał, że nie można się dziwić, że nie wszyscy goście weselni uwierzyli w niewinność Adama P., biorąc pod uwagę spektakularne okoliczności jego zatrzymania.
W Polsce istnieje możliwość ubiegania się o odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie na podstawie ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie prawnej sytuacji osoby podejrzanej, oskarżonej lub skazanej.
Zgodnie z tą ustawą, osoba, która została aresztowana, oskarżona lub skazana, a jej prawa zostały naruszone w wyniku działań organów ścigania lub sądu, ma prawo do otrzymania odszkodowania za poniesione szkody.
Wysokość odszkodowania jest ustalana indywidualnie i zależy od wielu czynników, takich jak czas pobytu w areszcie, rodzaj naruszenia praw, wysokość poniesionej szkody materialnej i niematerialnej, a także sytuacja życiowa osoby skarżącej.
Aby uzyskać odszkodowanie, należy złożyć wniosek do sądu właściwego dla miejsca, gdzie doszło do naruszenia praw osoby skarżącej. Wniosek taki można złożyć w ciągu 3 lat od dnia, w którym osoba skarżąca dowiedziała się o naruszeniu swoich praw.
Warto jednak pamiętać, że procedura uzyskania odszkodowania za niesłuszny areszt jest czasochłonna i często skomplikowana, dlatego zaleca się skorzystanie z pomocy prawnika.
Jeśli potrzebujcie Państwo pomocy w podobnej sprawie, zapraszamy do kontaktu. Przeanalizujemy Twoją sprawę i sprawdzimy dokładnie, co da się zrobić w Twojej sprawie. Nasi eksperci pomogli już niejednemu klientowi, który myślał, że jest już w sytuacji bez wyjścia.
Napisz do nas lub zadzwoń już teraz.
☎️ 579-636-527