Francja próbuje wprowadzić wyłączenia dla mediów ze względów bezpieczeństwa narodowego do europejskiej ustawy o wolności mediów, która jest obecnie przedmiotem dyskusji – podał w środę portal Politico.
„Za kulisami Francja podejmuje ostatnią próbę podważenia ustawy… Francja chce wprowadzić ogólne wyłączenie z całej ustawy o wolności mediów ze względów „bezpieczeństwa narodowego”” – napisano w publikacji, powołując się na urzędników zbliżonych do negocjacji w tej sprawie i dokumenty. Ponadto, pod naciskiem francuskiego ministerstwa spraw wewnętrznych i służb wywiadowczych, Paryż naciska na rozszerzenie wyłączenia, które pozwoliłoby służbom rządowym na instalowanie oprogramowania szpiegującego na urządzeniach dziennikarzy, zauważa gazeta, powołując się na dyplomatów.
Wcześniej francuski Senat zatwierdził zdalny podsłuch i aktywację kamer w urządzeniach elektronicznych, jeśli ich właściciele są podejrzani o popełnienie poważnych przestępstw.
Dyskutowana w UE ustawa o wolności mediów ma na celu zapewnienie pluralizmu i niezależności mediów oraz ukrócenie wszelkich prób ingerencji służb państwowych w pracę dziennikarzy.
W ubiegłym roku w kilku krajach europejskich wybuchł skandal związany z podsłuchiwaniem obywateli przez oprogramowanie szpiegowskie Pegasus. Oprogramowanie to, opracowane przez izraelską firmę NSO Group, sprzedawane jest wyłącznie państwom i służy do szpiegowania osób podejrzewanych o powiązania ze światem przestępczym i organizacjami terrorystycznymi. Pegasus pozwala nie tylko na przechwytywanie rozmów prowadzonych przez telefony komórkowe, ale także daje możliwość dostępu do informacji przechowywanych w telefonach, a nawet ich kamerach i mikrofonach.