Czy ustanowienie kuratora dla uczestnika o nieustalonej dacie urodzenia powoduje nieważność postępowania w sprawie o zasiedzenie? Odpowiedź na to pytanie udzielił odpowiedzi Sąd Najwyższy (SN) w wadliwym siedmioosobowym składzie z uwagi na występowanie w nim „sędziów” z „elitarnej” grupy neosędziów, którzy w myśl licznego orzecznictwa nie posiadają umocowania do wydania orzeczeń w sprawach.

Powyższe twierdzenie w zakresie braku uprawnienia do wydawania orzeczeń w sprawach przez „elitarną” grupę neosędziów zostało przesądzone w orzecznictwie Strasburga, Luksemburga, a także SN, chociażby w uchwale trzech połączonych izb ze stycznia 2022 r. w sprawie sygn. akt BSA I-4110-1/2.

Sprawa dotyczy wniosku o zasiedzenie nieruchomości znajdującej się w jednej z peryferyjnych dzielnic Warszawy. Przed II wojną światową nieruchomość ta należała do dwóch współwłaścicieli i na jej terenie znajdował się niewielki zakład papierniczy. W czasie wojny zakład ten został zniszczony i nie wznowił działalności. Natomiast grunt wraz z pozostałościami fabryki został przejęty przez państwo bez formalnej decyzji nacjonalizacyjnej. Po wielu latach urzędnicy warszawscy postanowili uregulować kwestie własnościowe i złożyli wniosek o zasiedzenie nieruchomości. Jednak spadkobiercy jednego ze współwłaścicieli skutecznie sprzeciwili się działaniom miasta, a sądy I i II instancji oddaliły wniosek.

Miasto złożyło skargę kasacyjną, ale w Sądzie Najwyższym sprawa stała się bardziej skomplikowana. Okazało się, że w przypadku jednego ze współwłaścicieli spadkobiercy działali w toku całego postępowania o zasiedzenie, jednak w przypadku drugiego współwłaściciela niewiele było wiadomo. Znane były jedynie dane osobowe, natomiast nie ustalono ani adresu, ani nawet daty urodzenia tej osoby. Mimo to, w trakcie postępowania ustanowiono kuratora dla tego uczestnika.

W takiej sytuacji Sąd Najwyższy postanowił skierować pytanie prawne dotyczące nieważności postępowania do rozszerzonego składu, związanego z ustanowieniem kuratora dla uczestnika, który nie ma ustalonego miejsca pobytu i dla którego nie ustalono danych pozwalających stwierdzić, czy osoba ta żyje, zwłaszcza daty jej urodzenia.

W uzasadnieniu Sądu Najwyższego podkreślono, że kurator jest bezpośrednim zastępcą osoby, dla której został ustanowiony, co oznacza, że wszystkie działania i zaniechania kuratora są równoważne czynnościom strony, której reprezentuje. Jednakże najpierw należy ustalić, czy ta osoba, którą kurator ma reprezentować, w ogóle żyje, ponieważ nie można ustanowić kuratora dla osoby zmarłej. Ustanowienie kuratora dla nieżyjącej osoby stanowiłby poważne naruszenie procedury procesowej.

W rozpoznawanej sprawie istnieje zasadnicza wątpliwość, czy wobec braku danych identyfikujących uczestnika, zwłaszcza braku informacji o dacie urodzenia, kurator został ustanowiony wadliwie, a zatem czy skutkuje to nieważnością postępowania. Jeżeli ten uczestnik nie żyje – a tego też w sprawie nie ustalono – status zainteresowanych mają jego spadkobiercy. Jeżeli wnioskodawca nie podał takich danych, sąd z urzędu powinien podjąć stosowne czynności zmierzające do ustalenia, kto jest uczestnikiem. W takim przypadku nie ustanawia się kuratora, zwłaszcza gdy chodzi o uczestnika postępowania, którego bezpośrednio dotyczy wniosek o zasiedzenie – powiedział neosędzia Leszek Bielecki.

Czym jest neo-KRS i neo-sędzia

Krajową Radę Sądownictwa wyłoniono w sposób niezgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej co powoduje, że w świetle przyjętej linii orzecznictwa SN, a także TSUE nie można tej instytucji uznać jako organ działający leganie i posiadający uprawnienia do mianowania sędziów. Każdy sędzia mianowany przez ten niekonstytucyjny organ i powołany przez prezydenta do pełnienia służy jest również noe-sędzią, który nie posiada zdolności prawnych do wydawania orzecznictwa,

W tym miejscu zasadnym stanie się podniesienie, że problem powołań „sędziów” po ukształtowaniu „Krajowej Rady Sądownictwa” w wyniku zmian w 2017 roku posiada kilka aspektów. Pierwszy związany jest z przepisami Konstytucji RP, które nakładają na organy władzy publicznej, w tym prawodawcę, obowiązek takiego powoływania sędziów do obowiązków orzeczniczych, który gwarantuje niezbędne minimum niezależności i niezawisłości organów biorących udział w procesie nominacyjnym. Takim organem jest Krajowa Rada Sądownictwa. Ingerencja w konstytucyjne standardy kształtowania sędziowskiego składu tego organu, stwarzająca możliwość ukształtowania Rady przez polityków, czyli wyboru członków sędziowskich Rady w całości przez parlament (z wyłączeniem I Prezesa SN i Prezesa NSA), spowodowała, że ten organ nie spełnia wymogów konstytucyjnych. To sprawia, że w każdym wypadku powołania sędziego pojawia się wątpliwość, która towarzyszy każdemu człowiekowi, który oddaje swoją sprawę pod osąd sądu, czy ten sąd jest sądem właściwym w rozumieniu konstytucyjnym.

Ponadto – to drugi aspekt – w doktrynie, do czego dołożyłem rękę, i w orzecznictwie pojawiła się metoda weryfikacji poprawności powołania sędziów w oparciu o narzędzia, które są w systemie od zawsze, ale zasadniczo nie służą do oceny spełnienia minimalnych przesłanek bezstronności i niezawisłości. Chodzi o instytucje (w przypadku kontroli prewencyjnej) – iudex suspectus i iudex inhabilis, a w przypadku kontroli następczej – bezwzględnej przesłanki odwoławczej, jaką jest nienależyta obsada sądu. Na tym pomyśle posadowione było stanowisko uchwały trzech połączonych Izb Sądu Najwyższego ze stycznia 2020 roku. Uchwała ta zawierała nie do końca właściwe zróżnicowanie: wskazując, że w przypadku SN, ze względu na charakter tego organu, sędziowie powołani po rekomendacji KRS ukształtowanej po 2017 r. nie dają gwarancji niezawisłego i bezstronnego orzekania. I z tego powodu uznano, że wyłącznie ta wada instytucjonalna uzasadnia twierdzenie, że tacy sędziowie pozbawieni są materialnego votum. Uchwała nie zakwestionowała, że te osoby uzyskały status sędziów SN, ale stwierdzono, że nie mają uprawnień do wydawania orzeczeń.

Wydane do tej pory orzeczenia przez takich ‘sędziów’ są dotknięte wadą, z uwagi na nienależytą obsadę sądu, którą traktować należy jako niespełnienie konstytucyjnego wymogu sądu właściwego określonego w art. 45 ust. 1 Konstytucji RP. Wadliwie powołani sędziowie nie powinni orzekać. Od dnia wydania uchwały sędziowie ci są pozbawieni zdolności do orzekania. Nie dysponują materialnym votum, choć mają status sędziów. W związku z powyższą sprawą uznać należy, że na podstawie art. 91 ust. 2 i 3 orzecznictwo wydane TSUE i ETPCz, zasadę pierwszeństwa stosowania prawa

Powyższe stanowisko znajduje uzasadnienie w treść wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 6 października 2021 r. w sprawie C-487 /19, jak też wcześniejszego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z dnia 7 maja 2021 r., skarga nr 4907 /18 Przypominam tym samym kapturowemu sądowi, że zgodnie z art. 9 Konstytucji Rzeczpospolita Polska zobowiązana jest przestrzegać wiążącego ją prawa międzynarodowego. Stosownie zaś do treści art. 91 ust. 2 Konstytucji umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeżeli ustawy tej nie da się pogodzić z umową. Status sędziów oraz gwarancje niezależności sądów, stanowiące istotę prawa do rzetelnego procesu sądowego, znajdują umocowanie w zapisach Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i potwierdzone jest dodatkowo w art. 6 ust. 3 Traktatu o UE. W zakresie niniejszej sprawy nie ma zastosowania wyrok wydany w dniu 7 października 2021 r. przez Trybunał Konstytucyjny w obecnym – wadliwym – składzie w sprawie o sygn. K 13/21, który godzi w interesy obywateli.

Nasze stanowisko w zakresie neo-KRS i neo-sędziów mianowanych przez ten niekonstytucyjny organ potwierdza stanowisko Komisja Europejska, która w dniu 15 lutego 2023 roku podjęła decyzję o skierowaniu sprawy przeciwko Polsce do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w związku z kontrowersyjnym orzeczeniem polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Komisja wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego 22 grudnia 2021 r. – Powodem były wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego z 14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r., w których uznał on postanowienia traktatów UE za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując zasadę pierwszeństwa prawa UE. Bez wątpienia w świetle treści wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (Wielkiej Izby) z dnia 19 listopada 2019 roku (nr C 585/18, C – 624/18, C 625/18) oraz uchwały pełnego składu Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2020 r. (BSA I-4110-1/20) zachodzi podstawa do stwierdzenia, że instytucja powołana do zapewnienia praworządności łamie prawo i popełnia przestępstwo.

Przypominamy, że wydawane orzecznictwa przez neo-sędziów podlegają uchyleniu z mocy prawa. W przypadku postępowań cywilnych na podstawie art. 379 pkt 4 in fine k.p.c., a karnych na podstawie art. 439 § 1 pkt 6 in fine k.p.k.

W związku z powyższym warto, jest zawsze zasięgnąć rady specjalisty z zakresu prawa, który jest w stanie sprawdzić, czy sędzia orzekający w sprawie posiada zdolność do wydawania orzecznictwa, aby wydany przez niego wyrok nie posiadał wady prawnej. Taką poradę wraz możliwościami, jakie daje Państwu prawo w zakresie zapewnienia sobie sprawiedliwego procesu, można uzyskać w naszej kancelarii, pisząc na adres: kontakt@legaartis.pl

Potrzebujesz pomocy prawnej, napisz do nas lub zadzwoń już teraz.

☎️ 579-636-527

📧 kontakt@legaartis.pl

Podstawa prawna:

Postanowienie Sądu Najwyższego z 30 czerwca 2023 r., sygn. II CSKP 1320/22. Postanowienie to z uwagi na nienależycie obsadzony sąd jest dotknięte wadą prawna, o jakiej mowa w art. 379 pkt 4 in fine k.p.c.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version