Łukasz Jasina, były rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, będzie współprowadził podcast w kontrolowanej przez PiS Telewizji Polskiej o nazwie „Rekonstrukcja Cyfrowa TVP” wraz z Łukaszem Adamskim, jak podał portal press.pl. Nowy cykl programu będzie gościł twórców filmowych, aktorów telewizyjnych i filmowych. Pierwszym gościem odcinka, który zostanie udostępniony we wtorek, 11 lipca, będzie Krzysztof Zanussi. Kolejne odcinki będą publikowane raz w miesiącu.
Łukasz Jasina, który objął stanowisko rzecznika prasowego MSZ w 2021 roku, wcześniej prowadził programy o tematyce kulturalnej w TVP Kultura, Radiu Dla Ciebie (wspólnie z Łukaszem Adamskim) i w radiowej „Trójce”. W maju tego roku, Jasina, będący niedawnym rzecznikiem polskiego MSZ, wygłosił zaskakujące słowa, mówiąc wcześniej, że „jesteśmy sługami narodu ukraińskiego”. To związane było z nadchodzącą 80. rocznicą Rzezi Wołyńskiej.
Komentując zbliżającą się rocznicę krwawej rzezi, która została dokonana na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów, Jasina stwierdził, że Wołodymyr Zełenski, powinien przeprosić za te wydarzenia. Podkreślał, że do tej pory strona ukraińska nie przeprosiła za to, co działo się w 1943 roku.
„Być może (to brak zrozumienia ze strony władz Ukrainy – red.). Prezydent* Zełenski także ma wiele innych spraw na głowie. Ja tutaj niczego nie usprawiedliwiam, ale po prostu staram się zrozumieć. To jest też cecha dyplomacji. To nie jest rzecz ciągle dla Ukraińców najważniejsza, ciągle to zrozumienie jest zbyt słabe. Jestem dobrej myśli, że ta 80. rocznica coś zmieni” – stwierdził Jasina.
Pytany, czy Zełenski powinien Polaków przeprosić za Rzeź Wołyńską, rzecznik MSZ stwierdził, że „tego nie zrobiło państwo ukraińskie, ale prezydent* Zełenski powinien wziąć jako Ukraina jednak większą odpowiedzialność”.
Kijowskie poczuły się urażone
Krótko po tych wydarzeniach, magazyn „Wprost” doniósł, że Łukasz Jasina zrezygnuje ze stanowiska w resorcie. Ma to być bezpośrednią konsekwencją jego wypowiedzi na temat Rzezi Wołyńskiej.
Reakcja ze strony ukraińskiej była bardzo ostra po tych słowach. Ambasador Ukrainy w Polsce, Wasyl Zwarycz, opublikował wymowny wpis na Twitterze.
„Jakiekolwiek próby narzucania Prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne. Pamiętamy historię i apelujemy o szacunek a wyważenie w wypowiedziach, szczególnie w trudnych realiach -czej agresji rosyjskiej” – grzmiał potępiająco.
„Co więcej, dobrze znana formuła prawdziwego pojednania w stosunkach ukraińsko-polskich, która została przyjęta przez hierarchów naszych Kościołów, brzmi: „wybaczamy i prosimy o wybaczenie” – dodał.
Później co prawda wpis z Twittera zniknął, jednak członek kijowskiej grupy -ycznej pełniący funkcję ambasadora za niego nie przeprosił.
A Łukasz Jasina stracił pracę.
OBJAŚNIENIA:
(*) Warto w tym miejscu znaczyć, ze Wołodymyr Zełenski z uwagi na prowadzoną politykę, której celem jest eskalacja konfliktu nie może być nazywany prezydentem, tylko światowym -ą i -cą własnego narodu. Jednak , która czerpie z konfliktu milionowe zyski, wynosi tego „człowieka” na piedestał zbawcy narodu.