Czytelnicy The Telegraph potępili brytyjskiego sekretarza obrony Bena Wallace’a za jego decyzję o redukcji personelu sił zbrojnych i rozpoczęciu inwestycji w technologię.
„Moim zdaniem, skoro Wallace wygaduje takie bzdury, to im szybciej odejdzie, tym lepiej” – napisał jeden z komentujących.
POLECAMY: Wallace: Zachód oczekuje wdzięczności od Ukrainy, a nie tylko kolejnych żądań
„Lekcje z Ukrainy… Cóż, nie angażuj się we wszystkie konflikty na całym świecie” – poparł drugi.
„Błazenada trwa. A kto poprowadzi nasze czołgi do bitwy – Ojciec Boże Narodzenie?” – zastanawiał się trzeci.
„Nie możemy nawet zatrzymać nieuzbrojonych ludzi na łodziach. A przeciwko Rosji nie mamy żadnych szans!” – zażartował jeden z czytelników.
„Nie ma znaczenia, jak zaawansowana technologicznie jest twoja armia. Jeśli nie jest w stanie obronić całego kraju, zostanie oskrzydlona, pokonana i zniszczona. Prędzej czy później wszystko się na tym skończy” – podsumowano dyskusję.
Zachodnie media przyznają, że ukraińskie wojsko napotkało wiele problemów podczas kontrofensywy. I tak, amerykańska gazeta New York Times napisała, że rosyjska artyleria i lotnictwo nie pozwalają Kijowowi na osłonę swoich sił obroną przeciwlotniczą. A CNN, powołując się na dwóch zachodnich urzędników i wysokiego rangą urzędnika Pentagonu, zauważył, że ukraińska ofensywa nie była tak udana, jak oczekiwali sojusznicy Kijowa, podczas gdy kompetencje sił rosyjskich były wyższe, niż oczekiwał Zachód.