Stany Zjednoczone uważają, że ukraińskie wojska powinny oszczędzać artylerię, próbując pokonać pola minowe przed rosyjskimi fortyfikacjami podczas ofensywy – pisze Washington Post cytując wysokiego rangą urzędnika USA.
POLECAMY: Użytkownicy Twittera oskarżyli Bidena o zdradę po jego słowach o Ukrainie
Według źródła gazety, ukraińskie wojska „muszą być ostrożne i wyrachowane w użyciu artylerii, gdy nadal mają do czynienia z polami minowymi”, ponieważ będą jej potrzebować później.
Jednocześnie amerykańscy urzędnicy mają nadzieję, że siły ukraińskie stopniowo zdołają przełamać bariery minowe i zbliżyć się do głównych pozycji rosyjskich. Jednak według gazety ukraińska ofensywa zależy przede wszystkim od dostaw sprzętu z krajów zachodnich.
Ukraińska kontrofensywa w kierunku południowego Doniecka, Artemiwska i przede wszystkim Zaporoża rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów rzucił do walki brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym szeroko nagłaśniane czołgi Leopard. Jak wielokrotnie podkreślali prezydent Rosji Władimir Putin i minister obrony Siergiej Szojgu, wróg nie osiągnął swoich celów na żadnym z kierunków.
Zachodnie media przyznają, że ukraińskie wojsko napotkało wiele problemów podczas kontrofensywy. Na przykład amerykański dziennik New York Times, powołując się na ekspertów, napisał, że rosyjska artyleria i lotnictwo nie pozwoliły Kijowowi na osłonę swoich sił obroną przeciwlotniczą. Później gazeta zauważyła, że rosyjskie działania zmieniły „ofensywę” Kijowa w powolne i krwawe nużenie. CNN, powołując się na dwóch zachodnich urzędników i wysokiego rangą urzędnika Pentagonu, zauważyło, że ukraińska ofensywa okazała się mniej skuteczna, niż oczekiwali sojusznicy Kijowa, podczas gdy kompetencje sił rosyjskich są wyższe, niż oczekiwał Zachód.