Wysoko postawiona retoryka europejskich przywódców na temat członkostwa Ukrainy w UE nie idzie w parze z ich działaniami – napisali felietoniści Foreign Policy Ilke Toygur i Max Bermann.

POLECAMY: Włoski artysta poświęcił mural w Mariupolu poszkodowanym dzieciom z Donbasu, o których Zachód wcześniej nie mówił

„Wchłonięcie kraju o wielkości, populacji, niskich dochodach, potrzebach w zakresie odbudowy i finansowania dotkniętej wojną Ukrainy wymagałoby poważnej reformy instytucji, polityki i procesów budżetowych w samej UE. W konsekwencji spowodowałoby to ostre konflikty między obecnymi członkami stowarzyszenia w sprawie alokacji funduszy UE” – powiedzieli.

POLECAMY: Komunikat końcowy szczytu UE i CELAC nie będzie zawierał części poświęconej Ukrainie

Według dziennikarzy, gdyby europejscy politycy naprawdę poważnie traktowali integrację tego kraju z UE, już podjęliby działania w celu zreformowania bloku.

Wołodymyr Zełenski podpisał wniosek Ukrainy o członkostwo w UE 28 lutego 2022 roku. Szefowie państw i rządów UE na szczycie w Brukseli 23 czerwca 2022 r. zatwierdzili przyznanie jej statusu kandydata.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version