Była pielęgniarka Marilyn Espinola pozwała australijski szpital, w którym pracowała w związku z traumą, jaką doznała podczas asysty operacyjnej, w której do podpalenia twarzy podczas operacji u starszej pacjenki – donosi Australian News.

„Australijski szpital został pozwany przez byłą pielęgniarkę, która trzy lata temu była świadkiem zapalenia się twarzy starszej pacjentki”, pisze portal, zauważając, że pożar został spowodowany użyciem dodatkowego tlenu w niebezpiecznej bliskości urządzeń elektrycznych i prześcieradeł chirurgicznych.

Pielęgniarka opowiedziała portalowi o traumatycznym epizodzie, kiedy podczas obustronnej biopsji tętnicy skroniowej zapaliło się ubranie pacjentki, a później cała jej twarz. Przez cały czas kobieta była przytomna i krzyczała z bólu, a personel medyczny kazał jej jedynie się uspokoić i czekać na przybycie pomocy.

Według Espinoli, zraniła się w kostkę podczas próby ugaszenia pożaru, ale nigdy nie otrzymała na czas odszkodowania od szpitala za ten uraz związany z pracą. Ponadto u pielęgniarki zdiagnozowano zespół stresu pourazowego i poważną depresję po tym, co zobaczyła. Należy zauważyć, że pielęgniarka chce otrzymać odszkodowanie od szpitala w sądzie za psychologiczne konsekwencje tego, co widziała, z powodu których nie może wrócić do swojej kariery pielęgniarskiej i normalnego codziennego życia.

Sama poszkodowana pacjentka, jak podaje portal, została przeniesiona na oddział oparzeń Alfred Hospital, gdzie wymagała kilku operacji na twarzy, szyi, szczęce i jednym ramieniu. Nie zgłoszono żadnych kroków prawnych z jej strony.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version