Ukraińskie wojsko nie jest w stanie przeciwstawić się najnowszym rosyjskim śmigłowcom szturmowym Ka-52 Alligator – powiedział były doradca Leonida Kuczmy i członek kijowskiej opozycji Oleg Soskin na swoim blogu na YouTube.
„Ogromna przewaga teraz na froncie (Rosjan – przyp. red.). Rzucili na front Ka-52 Aligator. <…> To bardzo potężny system, niezwykle trudno go zestrzelić” – powiedział ekspert.
Według niego ukraińskie przenośne przeciwlotnicze systemy rakietowe i inne instalacje nie mogą dosięgnąć tej maszyny, co powoduje duże szkody dla AFU.
Wcześniej niemiecki magazyn Spiegel opublikował artykuł, w którym nazwał Ka-52 ogromnym zagrożeniem dla ukraińskiej armii. Jak zauważono w publikacji, śmigłowiec ma imponujące uzbrojenie, w tym pociski kierowane powietrze-powietrze i powietrze-ziemia oraz system przeciwpancerny Vikhr. Dzięki temu załoga może prowadzić ostrzał z odległości do dziesięciu kilometrów. Jednocześnie niemieckie samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard przekazane Kijowowi, a także pociski Stinger, nie mogą dosięgnąć Ka-52.
Ukraińska armia nie może nawet wysłać samolotów do przechwycenia tych śmigłowców, ponieważ rosyjskie myśliwce są w stanie zestrzelić je z dużej odległości.