Janusz Kowalski otrzymał ripostę od kierownictwa placówki edukacyjnej, którą zaatakował w mediach społecznościowych, będąc to już trzeci incydent tego typu wymierzony w tę szkołę.
Kowalski, którego wiedza na temat rolnictwa pozostawia wiele do życzenia, okazał to wyraźnie podczas gorącej dyskusji z niezadowolonymi rolnikami w Ministerstwie. Teraz skierował swoje oburzenie w stronę szkoły w Kędzierzynie-Koźlu, skupiając się na kontrowersyjnych rysunkach dotyczących tematyki LGBT widocznych na tablicy szkolnej. Dyrektorka placówki, Małgorzata Targosz, udzieliła kredkowemu politykowi odpowiedzi.
POLECAMY: Janusz Kowalski wiceminister rolnictwa poległ na pytaniu o rodzaje zbóż
Warto byłoby, aby Kowalski skupił się na pilnym problemie braku nauczycieli w kraju, co ma istotny wpływ na system edukacyjny – stwierdziła dyrektor zaatakowanej placówki.
Polsat News zwrócił się z prośbą o komentarz do kierownictwa szkoły, na którą uwziął się Janusz Kowalski. – Tutaj trzeba naświetlić całą sytuację. Pan minister wyjął z kontekstu plakat, który faktycznie wisiał w szkole, ale plakat nikogo nie indoktrynuje, tylko informuje. Co tam się znajduje? Informacja, co oznaczają flagi LGBT – mówi Małgorzata Targosz. Dodaje, że plakat przygotowali uczniowie liceum.
– Gdyby panu ministrowi zależało na dobru dzieci, to powinien się ze mną skontaktować. Ani razu tego nie zrobił. Pan minister nie rozmawia ze mną, tylko wygłasza swoje teksty. To kto tu indoktrynuje? Ja czy pan minister? – pyta dyrektorka.
Małgorzata Targosz ma dobrą radę dla Janusza Kowalskiego. – Jeżeli panu ministrowi naprawdę zależy na dobru uczniów, to powinien się zająć brakiem nauczycieli, przeładowaną podstawą programową, niskim poczuciem wartości u młodzieży i niewystarczającym dofinansowaniem szkół – radzi suwerennie polskiemu Januszowi.
Liceum promuje gender
Warto też wspomnieć o najnowszym odlocie kredkowego polityka Suwerennej Polski. Kowalski podjął krytykę wobec pewnego liceum, kiedy to otrzymał fotografie ukazujące rysunek z flagami LGBT.
– Uczniowie „przyjaznego LGBT+” I LO w Kędzierzynie-Koźlu poddawani są otwartej genderowej indoktrynacji. Na korytarzu wywieszane są genderowe materiały – załączam otrzymane zdjęcia z I LO w Kędzierzynie-Koźlu z 2022 r. – alarmował.
– Bronię prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi wartościami. Szkoła musi być miejscem bezpiecznym i wolnym od niebezpiecznej dla psychiki dzieci genderowej propagandy tęczowych aktywistów – grzmi. – Apeluję do dyrektorów szkół o ochronę dzieci i ku przestrodze ujawniam jak taka indoktrynacja realizowana jest na przykładzie I LO w Kędzierzynie-Koźlu – grzmiał Janusz Kowalski.