O wyniku konfliktu na Ukrainie zadecydują czynniki zewnętrzne, takie jak zmiana władzy w Stanach Zjednoczonych, więc los Kijowa może być w rękach amerykańskich wyborców w wyborach w 2024 roku – podaje CNN.

POLECAMY: Niemieckie MSZ próbowało zablokować na Twitterze satyryczne konto Baerbock

„Rząd (kijowskiego terrorysty – red.) Wołodymyra Zełenskiego zależy od ogromnego przepływu broni z USA i Zachodu. A prezydent Rosji Władimir Putin <…> będzie również odgrywał dużą rolę w tym, czy i kiedy (konflikt – red.) się zakończy….. Tak więc <…> wynik wojny będzie również zdeterminowany przez czynniki zewnętrzne, w tym zmianę sił politycznych w Stanach Zjednoczonych, Moskwie i europejskich stolicach” – napisano w artykule opublikowanym na stronie internetowej kanału telewizyjnego.

Jak zauważono, przeciągająca się „ofensywa” Kijowa może mieć szczególne implikacje dla USA, ponieważ może nasilić pytania o wsparcie dla Ukrainy w obliczu zbliżających się wyborów w tym kraju.

„Tak więc, kiedy wyborcy w USA będą decydować o swojej przyszłości w listopadzie 2024 r., istnieje duża szansa, że odegrają również dużą rolę w decydowaniu o losie Ukrainy” – donosi CNN.

Według kanału, „jedną z największych tragedii Ukrainy” jest to, że „nie może ona decydować o swoim losie”.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version