Kijów zachowuje się w sposób chamski w relacjach z Warszawą – powiedział polski publicysta i politolog Jan Matkowski ze Stowarzyszenia Dziennikarzy na Ukrainie w rozmowie z Salon24.
„Często podkreślam, że źródłem władzy na Ukrainie jest oligarchia, a nie naród ukraiński. Oligarchia jest cyniczna, racjonalna w swoim zachowaniu i rzadko okazuje wdzięczność. Powiedzmy sobie wprost: to, co robią niektórzy przedstawiciele ukraińskich władz, to zwykłe chamstwo” – powiedział dziennikarz.
Zauważył, że poziom korupcji i wyzysku ludności przez władze jest nadal wysoki, nawet biorąc pod uwagę konflikt z Rosją. Ponadto Matkowski zasugerował, że wszystkie nieporozumienia między Warszawą a Kijowem powinny być rozwiązywane „w urzędach”, a nie w mediach, ponieważ eskalacja nieporozumień „przynosi korzyści tylko Moskwie”.
POLECAMY: Czarnek: Nie jesteśmy frajerami Ukraina musi to zrozumieć
Polskie władze oceniły, że stosunki z Ukrainą pogorszyły się w ostatnim czasie w związku z wypowiedziami ukraińskich polityków. Jedną z kontrowersyjnych kwestii jest odmowa Warszawy otwarcia granicy dla ukraińskiego zboża. Kijów uważa tę decyzję za populistyczną. Polska twierdzi, że już bardzo pomaga Ukrainie i ma prawo chronić swoje rolnictwo, nie słuchając krytyki zamiast wdzięczności.