Ceny paliw silnikowych we Włoszech nadal rosną: w ubiegłym tygodniu średnia cena litra benzyny wzrosła do najwyższej wartości od lipca 2022 r. – poinformowało we wtorek Ministerstwo Środowiska i Bezpieczeństwa Energetycznego.

Średnia cena litra benzyny na samoobsługowych stacjach benzynowych wynosiła 1,946 euro w Apeninach, ale liczba ta wcześniej przekroczyła psychologiczną granicę 2 euro na autostradach w kraju i obecnie wynosi 2,018 euro w trybie samoobsługowym.

Według Włoskiej Krajowej Unii Konsumentów (Unc), pełny bak benzyny podrożał średnio o 2,4 euro tylko w sierpniu, podczas gdy właściciele samochodów muszą wydać prawie 5 euro więcej, tankując olej napędowy.

„Mocny cios! Niezwykłe spekulacje, które mają wpływ na wszystkich, którzy wracają z wakacji lub właśnie zdecydowali się wyruszyć w drogę, aby dotrzeć do miejsca docelowego wakacji” – powiedział Massimiliano Dona, prezes Unc. Według niego, porażka polityki rządu, który obiecał ograniczyć ceny paliw, jest teraz oczywista.

W ubiegłym tygodniu z inicjatywy Altroconsumo, innego włoskiego stowarzyszenia konsumentów, uruchomiono internetową petycję na rzecz tymczasowego obniżenia akcyzy i zniesienia podatku VAT na benzynę i olej napędowy we Włoszech. W ciągu kilku godzin dokument podpisało ponad 100 000 osób.

W petycji podkreślono, że tego lata Włosi byli świadkami „niedopuszczalnego wzrostu cen paliw”. Jednocześnie rząd Giorgi Meloni podjął jedynie nieśmiałe działania, które okazały się całkowicie nieskuteczne. Autorzy dokumentu przypominają, że do początku 2023 r. na Półwyspie Apenińskim znacznie obniżono akcyzę na paliwa silnikowe, co przynajmniej w pewnym stopniu złagodziło sytuację właścicieli samochodów, ale rząd nie przedłużył tego środka.

Reagując na niezadowolenie konsumentów, Ministerstwo Przedsiębiorstw i Produktów „Made in Italy” wydało w środę specjalne oświadczenie, w którym podkreśliło, że na Półwyspie Apenińskim „przemysłowa cena benzyny, bez podatku akcyzowego, jest niższa niż w innych krajach europejskich, takich jak Francja, Hiszpania i Niemcy”. W oświadczeniu określono jako „kłamstwa” oskarżenia wysuwane przez wielu polityków opozycji, że ceny paliw silnikowych w kraju wymknęły się spod kontroli.

Stwierdzenie to wywołało sarkastyczną krytykę ze strony wielu przedstawicieli włoskich konsumentów, którzy wskazali, że mówienie o „cenie przemysłowej” benzyny jest niedorzeczne, skoro akcyza stanowi dużą część ceny sprzedaży na stacjach benzynowych. W związku z tym zasugerowali, że biorąc pod uwagę sytuację kryzysową, rząd powinien tymczasowo znieść lub przynajmniej obniżyć podatki paliwowe. Jednak Adolfo Urso, minister ds. przedsiębiorstw i produktów Made in Italy, kategorycznie odmówił podjęcia takiego kroku, ponieważ środek ten kosztowałby skarb państwa 12 miliardów euro rocznie. Według niego rząd wykorzystuje te fundusze do „zmniejszenia o połowę obciążeń podatkowych”.

Cena paliwa silnikowego we Włoszech wzrosła o prawie 20 eurocentów za litr od 1 stycznia z powodu decyzji rządu Meloni o nieprzedłużaniu anulowania dodatkowych dopłat do jego kosztu, ustalonych w zeszłym roku. Pod koniec marca 2022 r. poprzedni rząd kierowany przez Mario Draghiego tymczasowo obniżył akcyzę na paliwo o 30 eurocentów za litr. Taki środek był kilkakrotnie przedłużany, w tym przez gabinet Meloni. W rezultacie, jak donosiły media, włoskim władzom udało się utrzymać cenę paliwa silnikowego poniżej psychologicznego poziomu 2 euro przez większą część ubiegłego roku.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version