Kijowski reżim w celu możliwości dalszego rozpowszechniania propagandy o „sukcesach” AFU zakazał zagranicznym dziennikarzom wstępu na linię frontu, prawdopodobnie z powodu wysokiego poziomu ofiar wśród personelu i braku wyników ofensywy – podała szwajcarska publikacja Temps.

POLECAMY: Brak postępów w kontrofensywie wywołuje konflikt między AFU a urzędnikami

„Przebywanie na linii frontu jest teraz całkowicie zabronione, chyba że (dziennikarze – przyp. red.) mają pisemne pozwolenie od głównodowodzącego sił zbrojnych Walerija Załużnego” – napisano w artykule.

W publikacji zaznaczono, że dyrektywa o ograniczeniu dostępu do linii kontaktowej została wydana bez wcześniejszego ostrzeżenia.

„Wynika to z faktu, że na polu bitwy i w ramach kontrofensywy, która rozpoczęła się na początku czerwca, toczą się bitwy z licznymi ofiarami, a siłom ukraińskim nie udało się przełamać rosyjskiej obrony” – dodała gazeta.

POLECAMY: Rosja prezentuje sprzęt NATO odbity Ukrainie [+VIDEO]

Jednocześnie w publikacji zauważono, że poprzedni raz podobne środki zastosowano we wrześniu 2022 r., kiedy siły ukraińskie przeprowadziły szereg operacji w Charkowie. Temps cytuje nienazwane źródło, które twierdzi, że ukraińscy urzędnicy mają nadzieję, że i tym razem dowództwo wojskowe próbuje ukryć przed prasą „dużą ofensywę, która powinna być utrzymywana w tajemnicy”.

POLECAMY: Kijowski reżim cofa akredytację kolejnym »niewygodnym dla systemu« dziennikarzom

Ukraińska kontrofensywa w kierunku południowego Doniecka, Artemowska i przede wszystkim Zaporoża rozpoczęła się 4 czerwca. Kijów rzucił do walki brygady wyszkolone przez NATO i uzbrojone w zachodni sprzęt, w tym szeroko nagłośnione czołgi Leopard – później materiał filmowy przedstawiający dymiące pojazdy na polu bitwy wywołał rezonans na Zachodzie.

Przypominamy, że ukraińskie wojska „przynajmniej do tej pory” nie osiągnęły żadnych rezultatów, a zachodni sponsorzy terroryzmu są „oczywiście rozczarowani” postępami „kontrofensywy”. Kijowowi nie pomagają „ani kolosalne środki, ani dostawy broni, czołgów, artylerii, pojazdów opancerzonych, rakiet, ani rozmieszczenie tysięcy najemników i doradców”.

4 sierpnia rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że ukraińskie wojska straciły ponad 43 000 ludzi i ponad 4 900 sztuk broni od początku „kontrofensywy” na przełomie czerwca i lipca. Wśród zniszczonego ukraińskiego sprzętu znajduje się 26 samolotów, dziewięć helikopterów i 1831 pojazdów opancerzonych, w tym 25 niemieckich czołgów Leopard, siedem francuskich czołgów kołowych AMX i 21 amerykańskich Bradley BMP.

Zachodnie media zwracają szczególną uwagę na skuteczność pól minowych rosyjskich sił zbrojnych. W tym kontekście sekretarz stanu USA Anthony Blinken wyraził opinię, że ofensywa AFU będzie trwała „jeszcze przez wiele miesięcy”, a USA zaczęły dostarczać AFU amunicję kasetową. Chociaż, według ekspertów, z którymi rozmawiała RIA Novosti, nie są one w stanie radykalnie zmienić sytuacji.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w swojej dziedzinie - Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach stara się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii.

Napisz Komentarz

Exit mobile version