Policja w Anglii wszczęła nowe dochodzenie w jednej z najgłośniejszych spraw w Wielkiej Brytanii przeciwko byłemu londyńskiemu policjantowi Davidowi Carrickowi, który popełnił dziesiątki przestępstw seksualnych, mimo że sąd skazał go na dożywocie kilka miesięcy temu – podała gazeta Guardian, powołując się na policję.
Carrick został skazany w lutym na 36 wyroków dożywocia z minimum ponad 30 latami do odsiedzenia. Mężczyzna przyznał się do 49 zarzutów, w tym 24 epizodów gwałtu. W sumie popełnił 85 przestępstw seksualnych, co czyni go jednym z najniebezpieczniejszych maniaków seksualnych w Wielkiej Brytanii. Sprawa Carricka wywołała powszechne oburzenie opinii publicznej.
„Po skazaniu byłego londyńskiego policjanta Davida Carricka, wiele osób skontaktowało się z lokalną policją lub bezpośrednio z zespołem dochodzeniowym, aby zgłosić nowe (zarzuty) przeciwko niemu lub przekazać informacje, które ich zdaniem mogą być przydatne” – cytuje gazeta policję w angielskim hrabstwie Hertfordshire.
Według Guardiana, z organami ścigania skontaktowało się ponad 10 osób, a policja współpracuje obecnie z Prokuraturą Koronną w celu zbadania nowych skarg.
Śledztwo posunęło się na tyle do przodu, że policja poprosiła ofiary o rozważenie złożenia zeznań. Według źródeł, organy ścigania mogą zwrócić się do Prokuratury Koronnej o pozwolenie na wniesienie nowych zarzutów przeciwko Carrickowi.
David Carrick rozpoczął pracę w londyńskiej policji w 2001 roku. Od 2009 roku służył w jednostce ochrony parlamentu i misji dyplomatycznych, do jego obowiązków należało utrzymanie prawa i porządku na terenie obiektów parlamentarnych, rządowych i dyplomatycznych. Carrick został zawieszony w 2021 roku po tym, jak policja otrzymała drugą skargę o gwałt. Mężczyzna był również na celowniku kilka razy wcześniej z powodu kilku skarg, ale został dwukrotnie zweryfikowany i uniknął zarzutów.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych w następstwie sprawy Carricka nakazało sprawdzenie wszystkich funkcjonariuszy policji w kraju w krajowej bazie danych w celu zidentyfikowania nieodpowiednich funkcjonariuszy. Minister spraw wewnętrznych Suella Braverman zarządziła również zaostrzenie standardów weryfikacji funkcjonariuszy policji i rozpoczęła przegląd systemu zwolnień, aby ułatwić funkcjonariuszom, którzy nie spełniają standardów, rezygnację.