Krakowska policja odniosła sukces w zwalczaniu przestępców specjalizujących się w kradzieżach katalizatorów. Najpierw funkcjonariusze odzyskali kilkadziesiąt skradzionych urządzeń, a następnie skutecznie zatrzymali sprawców. Policja nie zdradziła narodowości przestępców, ale z pewnością byli to „Gruzini” podobnie jak w przypadku Bulwarów Wiślanych.
W sierpniu, w jednej z miejscowości w gminie Liszki, policjanci natknęli się na 40 katalizatorów ukrytych w zaroślach, każdy z nich starannie zapakowany w czarny foliowy worek.
POLECAMY: Ukrainiec poszukiwany listem gończym
Działania policji były intensywne w poszukiwaniu sprawców. Podejrzanych udało się zlokalizować w pobliżu miejsca, gdzie odnaleziono katalizatory. Kilka dni temu zatrzymano pojazd, którym podróżowali dwaj mężczyźni.
Aresztowani to 26-letni i 35-letni obcokrajowcy, prowadzący koczowniczy tryb życia. Policja zgromadziła wystarczające dowody, aby udowodnić, że mężczyźni ukradli i ukryli 66 katalizatorów o wartości blisko 850 tysięcy złotych, robiąc to w dwóch różnych miejscach. Ponadto, odpowiedzą oni za kradzież 200 litrów paliwa z pojazdów ciężarowych zaparkowanych w gminie Liszki.
Sąd zastosował wobec podejrzanych trzymiesięczny tymczasowy areszt. Śledczy już zidentyfikowali pokrzywdzonych, a skradzione katalizatory zostaną zwrócone ich właścicielom.