38-letni kierowca z Ukrainy stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Mężczyzna miał ponad 3,6 promila w organizmie. Na szczęście w tym zdarzeniu nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Teraz mężczyzna trzeźwieje w policyjnym areszcie, a jutro stanie przed sądem.

O dachowaniu pojazdu osobowego w powiecie tatrzańskim, dyżurny zakopiańskiej policji został powiadomiony 15.09.2023 roku tuż po godzinie 16 – poinformował w komunikacie rzecznika pracowy KPP w Zakopanem.

POLECAMY: Police: Pijany Ukrainiec próbował wręczyć łapówkę policjantom podczas kontroli drogowej

Gdy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, w pojeździe nie było nikogo. Policjanci oraz strażacy zaczęli szukać kierowcy i osób, które ewentualnie mogły podróżować tym pojazdem. Ostatecznie kompletnie pijanego kierowcę udało się odnaleźć w pobliżu miejsca zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości 38-letniego kierowcy wykazało, ponad 3.6 promila alkoholu w jego organizmie – dodał.

POLECAMY: Puck: Obywatelskie ujęcie pijanego Ukraińca prowadzącego auto slalomem

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a samochód m-ki Renault, którym się poruszał został odholowany na strzeżony parking. Policjanci obecnie wyjaśniają wszelkie okoliczności tego zdarzenia. Jutro 38-letni obywatel Ukrainy mieszkający czasowo na terenie powiatu tatrzańskiego zostanie doprowadzony do zakopiańskiego sądu. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia. 

POLECAMY: Gorzów Wielkopolski: Pijany Ukrainiec wjechał w ogrodzenie i wejście do bloku

Przypadek ten ponownie podkreśla pilną potrzebę interwencji pisowskiej władzy, która bezmyślne wpuściła do naszego kraju tych ludzi i w dodatku utrzymuje ich poprzez bezpodstawnie przyznane prawo do świadczeń socjalnych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version