„Eksperta” Agnieszka Szuster-Ciesielska wciąż jest aktywna w kwestii walki z pandemią COVID-19 i teraz zachęca do intensywnego przeprowadzania testów combo, ale z istotnym zastrzeżeniem: wyniki powinny być rejestrowane.
POLECAMY: Akcja reaktywacja! Szuster-Ciesielska zaczyna straszyć nową falą celebryty
Przypominamy, że Szuster-Ciesielska w czasie pseudo pandemii COVID-19 dała się poznać świadomym ludziom jako zwolenniczka wszelakich ograniczeń, nakazów i zakazów nakładanych na ludzi w imię walki z wirusem. Teraz zachęca do intensywnego przeprowadzania testów kombinowanych, ale z istotnym zastrzeżeniem: wyniki powinny być rejestrowane.
POLECAMY: Niedzielski wyda 230 mln zł na testy combo, które nie uzyskały pozytywnej rekomendacji
Widać, że nie zmieniła swojego stanowiska, ponieważ teraz ponownie wzywa do działania w obliczu COVID-19, sugerując masowe testy combo, ale podkreślając, że wyniki należy rejestrować i monitorować, a testy nie powinny być wykonywane indywidualnie w domowym zaciszu.
Dlaczego? Bo jeśli Polak czuje się przeziębiony, a test wykonany samodzielnie nie wykazał obecności wirusa, to pewnie zrobił go źle.
– Po wykonaniu testu – np. jeśli pacjent będzie miał ujemny wynik, a ma objawy chorobowe – powstanie pytanie, czy materiał do testu został przez niego dobrze pobrany z nosa lub gardła – wskazała odklejna od rzeczywistości Szuster-Ciesielska.
I dodaje, że taki test nie będzie honorowany w przychodzi. – Jeśli więc myślimy o leku przeciwgrypowym, to taki test powinien zostać wykonany w placówce medycznej – w gabinetach lekarskich czy w gabinetach pielęgniarskich. To właśnie będzie stanowiło podstawę przepisania tego leku – powiedziała.
Naszym zdaniem, głównym celem zwolenniczki niewolnictwa jest stworzenie ogólnokrajowego systemu rejestracji wyników testów combo. Ciekawe tylko stoi za finansowaniem jej durnych pomysłów?
Szuster-Ciesielska nie zapomina również o znaczeniu noszenia masek. Jej zdaniem jest to skuteczne działanie, szczególnie w środkach komunikacji publicznej, takich jak pociągi, autobusy, tramwaje i galerie handlowe. Podkreśla, że prawidłowo założone i regularnie zmieniane maseczki znacząco obniżają ryzyko zakażenia.
Jednak dr. Zbigniew Martyka prezentuje odmienne stanowisko, powołując się na wyniki randomizowanych badań. Więcej na ten temat znajdziesz w naszej publikacji: Dr Martyka ostro o powracających do życia „ekspertach” covidowych: Oni już wiedzą, że nie mieli racji, ale do końca idą w zaparte.
Jeden komentarz
Koncerny farmaceutyczne płacą lepiej……….