Minister zdrowia Katarzyna Sójka ogłosiła w czwartek na konferencji prasowej, że „szczepionka” przeciw nowemu wariantowi COVID-19 będzie dostępna dla wszystkich, niezależnie od grupy ryzyka i wieku. Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski dodatkowo potwierdził, że „szczepienia” rozpoczną się w listopadzie.
Przypominamy, ze kilka dni temu NIK opublikował raportu, z którego wynika, ze MZ i GIS podał Polakom ponad 100 tys. tzw. szczepionek covidowych, które powinny być wycofane z obrotu z uwagi na poważne wady jakościowe.
„Ta szczepionka będzie w pełni dobrowolna, oczywiście, ale z naszą zachętą, by myśleć o tym aspekcie zdrowotnym” — mówiła Sójka.
Więcej o tym przeczytasz w naszym artykule pt.: NIK ujawnia poważne wady jakościowe szprycy COVID, którą podano ludziom
Nie ulega wątpliwości, ze działanie tych służb wypełnia znamiona przestępstwa z art. 160 k.k.
Obecny na konferencji prasowej wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski zaznaczył, że szczepionki czekają na akceptację Europejskiej Agencji Leków.
„Akceptacja będzie 12 października i na początku listopada będzie pełny dostęp dla wszystkich osób, które będą zainteresowane tym szczepieniem. A na dzień dzisiejszy pacjenci nadal mogą się szczepić szczepionkami zgodnie z ostatnim zaleceniem, które w kwietniu zostało wydane. Takie osoby cały czas się szczepią” — powiedział.
MZ zapewnia, że „preparatu” nie zabraknie i został zamówiony w ilości wystarczającej, by pokryć zapotrzebowanie grup ryzyka
Dopytywany o liczbę szczepionek, które zostaną dostarczone do Polski, Miłkowski zaznaczył, że będzie to „wystarczająca ilość”. „Nie wiem, ilu Polaków będzie chciało się zaszczepić. Zgodnie z ostatnimi komunikatami MZ to jest dla osób 60+ i osób mających obniżoną odporność, z dużym ryzykiem ciężkiego przebiegu COVID-19 i dla tych osób na pewno wystarczy szczepionek. Tutaj nie będzie żadnych problemów” — zapewnił.
Miłkowski poinformował, że resort nie przewiduje organizacji akcji informacyjnej w związku z sezonem infekcyjnym.
Jeden komentarz
Sójkę za morze.