Przemysław Czarnek, szef Ministerstwa Edukacji i Nauki, wypowiedział się na temat tzw. afery Pandory, w której youtuberzy, zajmujący się streamowaniem gier komputerowych, mieli wykorzystywać swoją popularność wśród młodzieży do nękania, gwałcenia i zmuszania nieletnich dziewcząt do stosunków seksualnych. Minister Czarnek podkreślił, że osoby popełniające tego rodzaju przestępstwa powinny być poddane sądowej odpowiedzialności i skazane na długie kary pozbawienia wolności. Celem tych kroków jest zapobieżenie nadużyciom i ochrona nieletnich przed wykorzystywaniem.
PAP zwróciło się do ministra z pytaniem, jakie jest jego stanowisko w sprawie afery Pandory w kontekście opinii, które pojawiają się i sugerują, że nie ma tu żadnej afery, ponieważ każda młoda kobieta może swobodnie wyrazić zgodę na intymne relacje i nikt nie powinien ingerować w te kwestie.
To oczywiste, że ci zboczeńcy powinni trafić pod sąd i na długie lata za kratki, żeby nie mogli molestować, gwałcić, zmuszać do stosunków seksualnych nieletnich dziewcząt. Są zboczeńcami, których społeczeństwo powinno się obawiać i ich odseparować. Natomiast, jeśli chodzi o szczegóły, to jest to już domena pana ministra Zbigniewa Ziobry, żeby jak najszybciej zbadać tę sprawę, postawić zarzuty, osądzić, aby winni ponieśli sprawiedliwą karę.
POLECAMY: Pandora Gate. Boxdel nagrał film ze swoją „ofiarą”, która nie uważa się za ofiarę [VIDEO]
Przemysław Czarnek podał też receptę na to, jak zapobiegać tego typu aferom:
Wydaje mi się, że proces wychowawczy w duchu wartości, podkreślanie tego, że nie da się w demokracji żyć bez wartości, bo przemienia się ona wówczas w totalitaryzm – jak mówił o tym Jan Paweł II – ratowanie rodziny, bo to od rodziny zależy wiele; wzmacnianie etycznego wychowania do życia w rodzinie.