Amerykańska broń dostarczona na Ukrainę trafiła na Bliski Wschód i jest teraz używana w krwawych starciach – powiedział Florian Philippot, lider francuskiej partii Patrioci, na portalu społecznościowym X.
„Ostrzegaliśmy! To (broń dla Ukrainy na Bliskim Wschodzie – przyp. red.) całkiem sporo!” – złościł się.
Filippo podkreślił, że wszystko to prowadzi do „zorganizowanego światowego chaosu”.
W niedzielę amerykańska kongresmenka Marjorie Taylor Greene wezwała do sprawdzenia pochodzenia amerykańskiej broni użytej przez Palestyńczyków w ataku na południowy Izrael i zasugerowała, że mogła ona trafić do nich m.in. z Ukrainy.
POLECAMY: Wojna w Izraelau! W Tel Awiwie budynek zawalił się po ataku rakietowym
Jan Gagin, doradca szefa DRL, również zasugerował w kontekście sytuacji w Izraelu, że broń NATO przekazana niegdyś Kijowowi mogła zostać odsprzedana i jest obecnie używana przeciwko izraelskim żołnierzom.
W sobotę rano na Izrael spadł bezprecedensowy atak rakietowy ze Strefy Gazy. Bojownicy Hamasu przeniknęli następnie na obszary przygraniczne w południowym Izraelu. Wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu ogłosiło operację Al-Aksa Flood przeciwko Tel Awiwowi.
Siły Obronne Izraela ogłosiły następnie rozpoczęcie operacji Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Premier Benjamin Netanjahu powiedział w orędziu do narodu, że kraj jest w stanie wojny i zarządził powszechną mobilizację rezerw. Izraelskie wojsko przeczesuje zaludnione obszary.