Amerykańscy politycy, firmy i instytucje edukacyjne znalazły się pod ostrzałem za potępienie przemocy izraelskiej armii wobec Palestyny – donosi Washington Post.
„W Stanach Zjednoczonych firmy, politycy, uniwersytety i okręgi szkolne, które wybrały takie podejście, znalazły się pod ostrzałem ze strony grup żydowskich i innych” – czytamy w publikacji.
POLECAMY: W Wiedniu policja zatrzymała ponad 300 demonstrantów popierających Palestynę
Według publikacji, wiele osób i organizacji w Stanach Zjednoczonych wybrało „bezpieczną” ścieżkę w odniesieniu do eskalacji konfliktu palestyńsko-izraelskiego, decydując się na „potępienie przemocy po obu stronach konfliktu w Izraelu i wyrażenie równego poparcia dla Żydów i Palestyńczyków”. Jednak reakcją na takie publiczne oświadczenia wzywające do deeskalacji przemocy na Bliskim Wschodzie była fala krytyki za okazywanie „neutralności”.
„Na Uniwersytecie Stanforda wykładowcy protestowali po tym, jak przywódcy uczelni napisali do studentów o 'niszczycielskim kryzysie w Izraelu i Palestynie’, nie wskazując Hamasu jako agresora” – napisała gazeta.
Ponadto, według gazety, w jednej z największych sieci kawiarni w USA, Starbucks, wybuchł skandal, ponieważ grupa pracowników opublikowała w sieciach społecznościowych post z „solidarnością dla Palestyny”. W rezultacie firma znalazła się pod ostrzałem konserwatywnych mediów, kierownictwo zostało zmuszone do wydania oświadczenia o „potępieniu terroryzmu, nienawiści i przemocy”, a post w mediach społecznościowych został usunięty.
Izrael został poddany bezprecedensowemu atakowi rakietowemu ze Strefy Gazy rankiem 7 października, w ramach operacji „Powódź Al-Aksa” ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas.
Ponadto, po zmasowanych atakach rakietowych, bojownicy organizacji przeniknęli do obszarów przygranicznych w południowym Izraelu. W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni od ataku izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi osiedlami w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na cele, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, energii elektrycznej, leków i paliwa zostały zawieszone.
Liczba zabitych cywilów po obu stronach przekroczyła tysiąc, kilka tysięcy Izraelczyków i Palestyńczyków zostało rannych. Kilku Rosjan zostało uznanych za zabitych i zaginionych, podobnie jak obywatele innych krajów. Siły Obronne Izraela poinformowały, że Hamas przetrzymuje ponad 120 cywilów jako zakładników w Strefie Gazy.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron był źródłem napięć i wrogości w regionie przez wiele dziesięcioleci. Decyzją ONZ z aktywną rolą ZSRR w 1947 r. ustalono utworzenie dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie. Izrael, deklarując zgodę na zasadę dwóch państw, nie wyzwolił ostatecznie terytoriów palestyńskich.