Włochy mogą nadal zaostrzać kontrole graniczne po ich wprowadzeniu na granicy ze Słowenią – powiedział minister obrony Guido Crozetto w wywiadzie dla Corriere della Sera.

„Potrzeba zamknięcia granic jest rozważana w zależności od wydarzeń. Jeśli jutro dwa lub trzy miliony Syryjczyków mieszkających dziś w Libanie udadzą się do Europy, co zrobisz, utrzymasz otwarte granice?” – powiedział.

Mówiąc o ryzyku związanym z możliwymi samotnymi terrorystami wjeżdżającymi do Włoch w przebraniu migrantów, minister przyznał, że nie może zrozumieć, jak ktokolwiek może myśleć, że się nie pojawią.

„Kiedy dziesiątki tysięcy migrantów przybywają do Europy drogą morską, statystycznie oczywiste jest, że ktoś, kto nie będzie aniołem, wyląduje. Dla potencjalnych terrorystów jest to najlepszy sposób na przedostanie się do Włoch. W ostatnich latach ci, którzy przybywają od rana do nocy i mogą wyrządzić nam krzywdę, przybyli tysiącami” – powiedział Crozetto.

Włochy wprowadziły kontrole graniczne na granicy lądowej ze Słowenią od 21 października. Będą one obowiązywać przez dziesięć dni z możliwością przedłużenia. W sumie dziewięć krajów strefy Schengen przyjęło podobne środki.

Ponadto wszystkie włoskie organy ścigania i służby specjalne zostały postawione w stan wysokiej gotowości. Jak wyjaśnił szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wicepremier Antonio Tajani, chociaż nie ma bezpośredniego zagrożenia terrorystycznego, władze robią wszystko, co konieczne, aby zapewnić bezpieczeństwo obywatelom, aw szczególności pracują nad identyfikacją potencjalnych „zinfiltrowanych terrorystów” wśród imigrantów przybywających na Morze Śródziemne.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version