Do stycznia 2024 roku, nielegalni imigranci opuszczą 50 hoteli wynajmowanych dla nich przez brytyjski rząd – ogłoszono we wtorek. Wiceminister spraw wewnętrznych ds. imigracji, Robert Jenrick, zapowiedział dalsze działania w tej sprawie.

Wiceminister Jenrick wyraził przekonanie, że plan ograniczenia liczby wniosków o azyl w kraju „zaczyna przynosić efekty”. W ciągu najbliższych dni rozpocznie się proces przenoszenia nielegalnych imigrantów.

BBC zaznacza, że w około 400 hotelach przebywała rekordowa liczba osób ubiegających się o azyl, co generowało ogromne koszty dla podatników, sięgające 8 milionów funtów dziennie.

Jenrick podkreślił, że obecna sytuacja jest „nieakceptowalna” i „niezrównoważona”. Dodał, że porozumienia z Francją i Albanią, a także surowsze kary dla osób organizujących nielegalną imigrację, przyczyniły się do zmniejszenia liczby nielegalnych imigrantów w kraju, co umożliwiło rządowi zaprzestanie korzystania z hoteli dla azylantów.

„Ważne jest, aby te hotele przynosiły korzyści lokalnym społecznościom, przedsiębiorstwom i turystom” – podkreślił wiceminister Jenrick, cytowany przez Sky News.

Początkowe zakwaterowanie imigrantów w hotelach miało mieć charakter tymczasowy i wynikało z rosnącej liczby przybyłych osób oraz braku dostępnych miejsc do przechowania w oczekiwaniu na rozpatrzenie wniosków o azyl. Jednak problem narastał z każdym kolejnym miesiącem.

Brytyjski wiceminister nie udzielił szczegółów dotyczących nowego zakwaterowania dla imigrantów. Wspomniano o możliwości skierowania części z nich na barkę „Bibby Stockholm”, zakotwiczoną w porcie w Portland na południu Anglii. Na jednostce przebywa obecnie 50 osób, choć jest ona przystosowana do przyjęcia około 500.

Pod koniec czerwca, brytyjskie hotele zakwaterowały 50 546 imigrantów, co stanowi wzrost o 10 procent w porównaniu z końcem grudnia 2022 roku i ponad pięciokrotny wzrost w porównaniu z październikiem 2020 roku.

Od początku roku do Wielkiej Brytanii nielegalnie przedostało się 26 116 osób przez kanał La Manche. To oznacza spadek o 30 procent w porównaniu z analogicznym okresem z roku poprzedniego, jednak liczba ta jest znacznie wyższa niż w latach poprzednich.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version