Chociaż już istnieją przykłady krajów, takich jak Bhutan, gdzie papierosy są całkowicie zakazane, Nowa Zelandia przyjęła zupełnie odmienny podejście do regulacji tytoniu. Na mocy nowej ustawy, osoby urodzone po 2009 roku nigdy nie będą miały możliwości sięgnąć po papierosa. Jest to pierwszy taki przypadek na skalę światową, a przepisy weszły już w życie. Jednak nie jest to jedyny kraj, który ma ambicje wprowadzenia podobnych regulacji. Wielka Brytania również wyraziła zainteresowanie podjęciem podobnego kroku.
Nowa Zelandia wyznacza nowy standard w regulowaniu konsumpcji tytoniu, eliminując możliwość zakupu papierosów dla całego pokolenia urodzonego po 2009 roku. Ta przełomowa inicjatywa przyciąga uwagę społeczności międzynarodowej. Jednak warto zaznaczyć, że Nowa Zelandia nie jest jedynym krajem dążącym do takich zmian. Wielka Brytania również rozważa wprowadzenie podobnych przepisów, co może wskazywać na rosnący trend w kierunku radykalnych regulacji tytoniowych na całym świecie.
Kolejny kraj z zakazem papierosów
Ustawa o zmianie przepisów dotyczących środowisk wolnych od dymu tytoniowego i regulowanych produktów tytoniowych, zwana potocznie „Smoked Tobacco Amendment Act,” została przyjęta w 2022 roku i weszła w życie w bieżącym roku. Ta nowelizacja przyniosła ze sobą kilka innowacyjnych i odważnych rozwiązań.
Jednym z głównych punktów tej ustawy jest zakaz sprzedaży tytoniu wszystkim osobom urodzonym po 1 stycznia 2009 roku, niezależnie od ich wieku w momencie zakupu. Oznacza to, że osoby urodzone po tej dacie nigdy nie będą miały prawa do legalnego nabycia papierosów. Mimo że wprowadzenie pełnego zakazu sprzedaży produktów tytoniowych zajmie pewien czas, obecne pokolenie odczuje skutki tej decyzji już wkrótce.
Nowe przepisy mają na celu stopniowe zmniejszanie dostępności tytoniu w społeczeństwie. Co roku odsetek populacji, który będzie w stanie zakupić papierosy, będzie maleć. Dodatkowo, ustawa ogranicza ilość nikotyny w produktach tytoniowych i planuje drastyczne zmniejszenie liczby punktów sprzedaży tytoniu z 6000 do zaledwie 600 do końca 2023 roku. To ważny krok w kierunku ograniczenia konsumpcji tytoniu i ochrony zdrowia publicznego.
Nowe przepisy stanowią jedne z najbardziej restrykcyjnych na świecie i obejmują surowy zakaz sprzedaży tytoniu osobom urodzonym po 1 stycznia 2009 roku, z możliwością nałożenia kar finansowych sięgających nawet 150 000 dolarów nowozelandzkich. Ta inicjatywa legislacyjna stanowi istotny krok w realizacji rządowego celu uczynienia Nowej Zelandii (nazywanej także Aotearoa, w języku maoryskim) krajem wolnym od dymu tytoniowego do 2025 roku.
Warto zaznaczyć, że Wielka Brytania również rozważa podobny krok, chcąc wprowadzić zakaz palenia dla wszystkich osób urodzonych po 2009 roku. Co ciekawe, Polska także rozważała podobny plan, ale jak dotąd nie wprowadziła go w życie, ani nie ogłosiła konkretnych planów dotyczących jego wprowadzenia.
