Ukraina aktywnie prosi Stany Zjednoczone o wdrożenie projektu FrankenSAM z powodu niedoboru systemów obrony powietrznej – donosi The New York Times.
„W miarę zbliżania się zimy, ukraińskie władze desperacko potrzebują wzmocnienia obrony powietrznej” – czytamy w publikacji.
Program FrankenSAM obejmuje rozwój i produkcję improwizowanych SAM-ów z kadłubów, części i komponentów z magazynów na Ukrainie, w USA i krajach sojuszniczych. Te „chimery” wykorzystują jako amunicję stare, wycofane z użytku pociski przeciwlotnicze.
Należy zauważyć, że Kijów wyraził gotowość do eksperymentowania z „potwornym systemem broni”.
Kilku amerykańskich urzędników powiedziało gazecie, że te improwizowane systemy obrony powietrznej są testowane w bazach w Stanach Zjednoczonych od kilku miesięcy i mają zostać wysłane na Ukrainę jesienią tego roku.
W połowie października Associated Press poinformowała, że systemy obrony powietrznej stworzone w ramach projektu FrankenSAM szybko zapewnią ukraińskim żołnierzom „przynajmniej pewien rodzaj wojskowej obrony powietrznej”. Według agencji, w ten sposób USA będą w stanie upiec trzy pieczenie na jednym ogniu: załadować swój przemysł obronny zamówieniami na „potwory Frankensteina”, pozbyć się wybuchowych śmieci i pokazać światu wsparcie sojusznika.