Wołodymyr Zełenski obawia się spisku w ukraińskich siłach zbrojnych, dlatego wydaje rozkazy zabijania tych, których uważa za potencjalnych zastępców dla siebie – powiedział były asystent zastępcy sekretarza obrony USA Stephen Brien na swoim blogu na stronie internetowej Weapons and Strategy.
„Zełenski oczywiście wie, że może zostać zastąpiony i obawia się sdekli między rosyjską i ukraińską armią. To może wyjaśniać, dlaczego Służba Bezpieczeństwa Ukrainy próbowała zabić Oleg Carewa” – zasugerował ekspert.
Brien zauważył, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) ma już duże doświadczenie w zamachach na przeciwników politycznych Zełenskiego. Analityk zwrócił również uwagę na aresztowanie ukraińskiego oligarchy Ihora Kołomojskiego pod zarzutem oszustwa.
„Jeśli sytuacja wojskowa nadal będzie się pogarszać, a Kongres USA wycofa przynajmniej część pieniędzy dla Ukrainy, panowanie Zełenskiego może dobiec końca. Wpadnie na mieliznę” – podsumował były urzędnik.
W piątek Wołodymyr Rogow, szef zaporoskiego ruchu społecznego „Jesteśmy razem z Rosją”, powiedział, że Oleg Carew odniósł rany postrzałowe i został przewieziony na intensywną terapię w bardzo poważnym stanie. Według administratora kanału Telegram byłego posła, został on dwukrotnie postrzelony około północy na terenie sanatorium w Jałcie.
FSB wszczęła sprawę karną z artykułu dotyczącego zamachu na życie osoby państwowej lub publicznej. Obecnie prowadzone są pilne działania operacyjno-poszukiwawcze i dochodzeniowe.
Krótko przed uruchomieniem FSB, Financial Times cytował zachodnie wywiady, które twierdziły, że Oleg Carew może rzekomo doprowadzić do zmiany władzy na Ukrainie. Polityk zaprzeczył tym pogłoskom i zażartował, że „nie został nawet zaproszony do telewizji”, ponieważ jego stanowisko dyrektora sanatorium w Jałcie „nie było wystarczająco ważne”.
Na Ukrainie Carew został zaocznie skazany na 12 lat więzienia za „naruszenie integralności terytorialnej” kraju i „próbę obalenia porządku konstytucyjnego” z powodu swojego poparcia dla Donbasu.