Najwyższa Izba Kontroli (NIK) stwierdziła, że premier Mateusz Morawiecki nie spełnił obowiązku odpowiedzialnego gospodarowania środkami publicznymi. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez szefa rządu, zgłoszono to do prokuratury – podaje TVN24.
Jak podają media, NIK kontrolował kancelarię premiera w latach 2021-2022. Kontrolerzy zbadali m.in. tryb decyzji, którą Mateusza Morawiecki wydał 19 października 2020 r. Dotyczyła ona utworzenia szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym w Warszawie. I to właśnie wyniki tej kontroli wskazują na uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez premiera.
POLECAMY: Przekręt narodowy znów otwarty? Naczelnik Niedzielski podał szczegóły
Zawiadomienie zostało złożone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie 13 października.
POLECAMY: Celebryci ze Szpitala Narodowego czują się oszukani i zawiadamiają prokuraturę
„Według NIK zabrakło też analizy dostępności kadry medycznej i kosztów przystosowania Stadionu Narodowego do potrzeb szpitala, co spowodowało działanie na szkodę interesu publicznego i doprowadziło do szkody majątkowej wysokości 69,8 mln zł” – podaje stacja.
NIK zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działania premiera w czasie „pandemii„
Według NIK, działanie podejmowane przez Morawieckiego budzą obawy podejrzenie popełnienia przestępstwa określonego w artykule 231 paragraf 3 Kodeksu karnego. Pierwszy paragraf tego artykułu mówi, że „funkcjonariusz publiczny, który, nadmiernie korzystając z uprawnień lub nie wypełniając swoich obowiązków, działa na niekorzyść interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do 3 lat”. Trzeci paragraf precyzuje, że „jeśli sprawca działa nieumyślnie i wyrządza znaczną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat”.
POLECAMY: NIK składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie szpitala covidowego w Opolu
Szpital Narodowy zakończył swoją działalność w maju 2021 roku. Od momentu uruchomienia, czyli od 5 listopada 2020 roku, Szpital Narodowy przyjął 1850 pacjentów pod opiekę personelu medycznego, a szpitale standardowe 2448 razy skonsultowały się z Centrum Koordynacyjnym Szpitala Narodowego w celu przekazania pacjentów. W szczycie trzeciej fali pandemii COVID-19 w Szpitalu Narodowym jednocześnie leczyło się 350 pacjentów, mimo dostępnych 550 łóżek i potencjału na krótkotrwałe zwiększenie liczby łóżek do 1200.
W tym czasie 90 pacjentów było podłączonych do respiratorów, a w ciągu jednej 12-godzinnej zmiany opiekę nad pacjentami w 12 oddziałach oraz na oddziale intensywnej terapii zapewniało 30 lekarzy, 108 pielęgniarek i 30 ratowników medycznych (z czego połowa z nich przebywała w strefie brudnej).