Policja zatrzymała dwóch tzw. kurierów nielegalnych migrantów w Budzisku (województwo podlaskie) przy granicy Litwy i Ukrainy. Mężczyźni ci to obywatel Ukrainy i Łotwy, a w swoim pojeździe przewozili cztery osoby pochodzące z Pakistanu, Sri Lanki i Iraku. Wszyscy migranci zostali przekazani stronie litewskiej w ramach procedury readmisji, jak podał Podlaski Oddział Straży Granicznej w poniedziałek.
Ukrainiec, który został zatrzymany w trakcie policyjnej kontroli, przewoził Pakistańczyka oraz obywatela Sri Lanki. Okazało się, że podróżowali z Łotwy do Niemiec. Natomiast Łotysz podróżował z dwoma obywatelami Iraku, którzy mieli łotewskie dokumenty osób ubiegających się o ochronę międzynarodową na terytorium Łotwy i powinni tam czekać na rozpatrzenie swoich wniosków. Oni również dążyli do osiągnięcia Niemiec.
POLECAMY: Funkcjonariusze SG zatrzymali Ukraińca i Gruzina w związku z przemytem nielegalnych imigrantów
Mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej w Białymstoku, poinformowała, że obaj kierowcy usłyszeli zarzuty związane z organizacją nielegalnego przekroczenia granicy. Wciąż trwają czynności w sprawie Łotysza, prowadzone przez Straż Graniczną z placówki w Rutce-Tartak, natomiast Ukrainiec został aresztowany przez sąd na trzy miesiące, przy możliwości zamiany tej kary na poręczenie majątkowe w wysokości 25 000 zł. Ponadto wydano decyzję, która zobowiązuje go do powrotu do swojego kraju pochodzenia, z 5-letnim zakazem ponownego wjazdu do krajów strefy Schengen.
Od początku bieżącego roku na granicy polsko-litewskiej zatrzymano ponad 70 osób podejrzanych o pomoc w nielegalnym przekroczeniu granicy lub organizowanie takich działań. Kontrole są prowadzone nie tylko przez Straż Graniczną i policję, ale także przez KAS (Krajową Administrację Skarbową) oraz ITD (Inspekcję Transportu Drogowego). Jest to granica wewnętrzna Unii Europejskiej, o długości 104 kilometrów.
