Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała najnowszy projekt tzw. traktatu pandemicznego, który ma być kluczowym narzędziem tej organizacji w zwalczaniu rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych na arenie międzynarodowej. Równocześnie odbyło się kolejne posiedzenie Międzyrządowego Organu Negocjacyjnego, odpowiedzialnego za koordynację prac nad tym traktatem.
Nowy projekt „traktatu pandemicznego” jest przedmiotem szerokiej dyskusji, zwłaszcza ze względu na proponowane zmiany, takie jak nadanie WHO większych uprawnień w centralnym zarządzaniu polityką zdrowotną. Wprowadzono również kilka poprawek, między innymi definicję „strony”, która nie ogranicza się wyłącznie do państw, oraz propozycję utworzenia stałego mechanizmu finansowania działań wynikających z traktatu.
POLECAMY: Czy traktat pandemiczny to dokument stanowiący zagrożenie?
Warto zaznaczyć, że prace nad traktatem są prowadzone równolegle do modyfikacji Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych, które regulują działania WHO w kwestii zapobiegania, wykrywania i zwalczania rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych na arenie międzynarodowej. Te dwa elementy mają stanowić główne narzędzia w zakresie polityki zdrowotnej na szczeblu międzynarodowym.
POLECAMY: Brazylijski rząd po cichu dodał zastrzyk covid do „obowiązkowych” szczepionek dla dzieci
Dotychczasowe dyskusje koncentrowały się głównie na roli WHO w globalnym zarządzaniu zdrowiem, co mogłoby prowadzić do ograniczenia kompetencji państw członkowskich w tej dziedzinie. Należy podkreślić, że projekt zakładał, iż Dyrektor Generalny WHO miałby uprawnienia do ogłaszania stanu pandemii, co mogłoby wpłynąć na sytuację gospodarczą różnych państw. Ponadto pojawiły się wątpliwości dotyczące przepisów związanych z walką z „fałszywymi” informacjami o rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych, ze względu na potencjalne zagrożenie dla wolności słowa.
Ostatni projekt traktatu antypandemicznego zawiera kilka istotnych zmian w porównaniu do poprzedniej wersji. Wprowadzono definicję „strony” umowy, która może obejmować nie tylko państwa, ale także regionalne organizacje integracji gospodarczej. Dodano także stały mechanizm finansowania działań wynikających z traktatu, zasilany m.in. rocznymi składkami stron. Zrezygnowano natomiast z obowiązku tworzenia wielu gremiów eksperckich na rzecz organów pomocniczych, które mogą być ustanowione przez Konferencję Stron, jeśli będzie to uzasadnione.
Polskie Ministerstwo Zdrowia wyraziło swoje stanowisko wobec negocjacji nad tzw. traktatem antypandemicznym, podkreślając potrzebę zachowania suwerenności państw członkowskich oraz koncentrację na najistotniejszych kwestiach związanych z bezpieczeństwem zdrowotnym. Ministerstwo podkreśliło znaczenie akceptacji i implementacji dokumentu przez większość państw członkowskich WHO.
Warto zwrócić uwagę, że międzynarodowa współpraca w dziedzinie zdrowia publicznego nie powinna naruszać suwerenności państw, a jednocześnie uwzględniać różnorodność państw członkowskich i szanować podstawowe prawa i wolności obywatelskie.
Aktualnie trwa kolejne posiedzenie INB, które potrwa do 10 listopada.