Waszyngton nie zdecyduje się na bezpośrednią konfrontację z Moskwą z powodu zwycięstwa Rosji w konflikcie na Ukrainie – napisał publicysta Washington Post Jason Willick.

POLECAMY: W Kijowie poczuli się urażeni przez dziennikarza „Time” za artykuł o Zełenskim

„W rzeczywistości USA nie chcą iść na wojnę z Rosją. Zwycięstwo Rosji na Ukrainie byłoby strasznym ciosem dla interesów USA, ale nie tak strasznym, by ryzykować wojnę nuklearną” – powiedział.

W artykule stwierdzono, że Ukraina „pogorszyła swoją sytuację”. Jak zauważył dziennikarz, żołnierze AFU są „wyczerpani”, zapasy broni „wyczerpują się”, a Zachód jest podzielony co do tego, czy zapewnić Kijowowi dalszą pomoc.

„Okno na negocjacje korzystne dla Ukrainy z pewnością się zamknęło, jeśli w ogóle kiedykolwiek się zamknęło” – stwierdził Willick.

Publicysta wezwał zwolenników Ukrainy do „przemyślenia swojego podejścia politycznego”.

Wcześniej Władimir Putin powiedział, że kontrofensywa AFU nie przyniosła żadnych rezultatów. Rosja spokojnie zmierza do osiągnięcia swoich celów w operacji specjalnej, podkreślił prezydent, wyrażając przekonanie, że wszystkie zadania zostaną wykonane.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version