Policjanci z Wronek (woj. wielkopolskie) pracowali nad rozwiązaniem sprawy 20-letniego Ukraińca, który nieźle popisał się w dziedzinie przestępczości. Mężczyzna stanowiła zagrożenia dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Dzięki sprawnemu współdziałaniu różnych służb został on deportowany.
POLECAMY: Gdańsk: Ukrainiec ukradł samochód swojego współlokatora. Grozi mu 10 lat więzienia
Według informacji przekazanych w środę przez asp. Sandrę Chudę z KPP w Szamotułach, 30 października policjanci otrzymali serię zgłoszeń dotyczących nietrzeźwego obcokrajowca. Mężczyzna, mający zakrwawione ręce, wędrował ulicą Poznańską we Wronkach, wykazując agresywne zachowanie i kopiąc różne przedmioty.
„Interweniujący policjanci ujęli go. Okazało się, iż był to 20-latek zamieszkujący na co dzień we Wronkach. Z dalszych policyjnych ustaleń w sprawie wynikało, iż przyczyną okaleczenia jego rąk było wybicie szyby w wynajmowanym przez niego mieszkaniu. Właściciel lokalu złożył zawiadomienie o przestępstwie. Okazało się też, że oprócz szyby, wcześniej mężczyzna uszkodził też rolety zewnętrzne na szkodę tej samej osoby” – podała policjantka.
Asp. Sandra Chuda podkreśliła, że lokalni policjanci mieli już do czynienia z tym mężczyzną w wyniku wcześniejszych interwencji. Wielokrotnie był zatrzymywany z powodu demolowania mienia lub dokonywania chuligańskich kradzieży, zarówno w sklepach, jak i poza nimi. Policja podejmowała także liczne interwencje związane z jego prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości, spożywaniem alkoholu w miejscach niedozwolonych oraz zakłócaniem spokoju i porządku publicznego.
„Z uwagi na notorycznie nieprzestrzeganie polskiego prawa, liczne interwencje wobec 20-latka, a także informacje, które policjanci otrzymywali od zaniepokojonych mieszkańców, a także lokalnej prasy, wronieccy funkcjonariusze rozpoczęli procedurę weryfikującą, czy wobec mężczyzny można sporządzić wniosek o zobowiązanie cudzoziemca do powrotu do swojego kraju” – podkreśliła.
Dodała, że funkcjonariusze z dzielnicowej jednostki przeprowadzili między innymi wywiad środowiskowy, z którego wynikało, że mężczyzna cieszył się złą opinią wśród miejscowej społeczności. Policjanci także dokonali oceny legalności pobytu cudzoziemca oraz przeanalizowali wszystkie prowadzone przeciwko niemu postępowania.
„W wyniku podjętej pracy funkcjonariusze stwierdzili, że zachowanie mężczyzny stworzyło realne zagrożenia bezpieczeństwa i porządku publicznego. Policjanci zatrzymali więc 20-latka” – zaznaczyła policjantka.
Po dopełnieniu wszystkich formalności proceduralnych, przy wsparciu policji i Straży Granicznej, mężczyzna został eskortowany i przekazany służbom z jego kraju.
Nałożono na niego zakaz powrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz innych krajów strefy Schengen na okres pięciu lat.
