O godzinie 14:00 rozpoczął się w Warszawie coroczny Marsz Niepodległości, zorganizowany przez środowiska narodowe. Tegoroczna manifestacja przyjęła hasło „Jeszcze Polska nie zginęła”, a uczestnicy, niosący biało-czerwone flagi, wyruszyli z ronda Dmowskiego przed godziną 15:00.
POLECAMY: Polska świętuje 105. rocznicę odzyskania niepodległości
Inaugurację Marszu Niepodległości uświetniono odśpiewaniem hymnu Polski o godzinie 14:00. Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji, zwrócił się do zgromadzonych, apelując o obronę polskiej niepodległości i podkreślając, że jest to zadanie, które spoczywa na każdym obywatelu.
POLECAMY: Jaki rodzaj flagi można wywieszać zgodnie z prawem w Święta Narodowe
Początkowo planowano, że pochód rozpocznie się o 14:30, jednak opóźnienia wystąpiły z powodu interwencji policji na Alejach Jerozolimskich. Aktywiści klimatyczni zakłócili trasę przemarszu, wchodząc na jezdnię z transparentami, co skutkowało szybką interwencją policji. Marsz ostatecznie ruszył przed 15:00, pod eskortą Straży Marszu Niepodległości.
Uczestnicy marszu, wyposażeni w biało-czerwone flagi, opaski, kotyliony i patriotyczne transparenty, zmierzają wspólnie w kierunku Błoni Stadionu Narodowego. Na trasie pojawiają się różnorodne hasła, takie jak „Bóg, honor, ojczyzna”, „Tak dla życia”, lecz także „Stop ukrainizacji Polski”. Rondo Dmowskiego jest gęsto zaludnione, a na trasie przemarszu widoczne są liczne siły policji oraz Straż Marszu Niepodległości. Policję wspomaga policyjny śmigłowiec, który krąży nad rondu Dmowskiego.