Prezydent USA Joe Biden potrzebował pomocy wartownika honorowego po tym, jak „stracił orientację” podczas ceremonii składania wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza w Dniu Weteranów na Cmentarzu Narodowym w Arlington w sobotę – donosi New York Post.

Na opublikowanym nagraniu widać, jak szef sztabu Białego Domu przechodzi przed wieńcem, ale zanim wrócił na swoje miejsce, odwrócił się zdezorientowany do pobliskiego żołnierza, który musiał pomóc prezydentowi USA i skierować go do wiceprezydent Kamali Harris.

POLECAMY: Syn Blinkena przebrał się za Zełenskiego na Halloween, aby otrzymać cukierki od Bidena [VIDEO]

„Sługa wskazał ręką w rękawiczce na wiceprezydent Kamalę Harris, która stała kilka stóp dalej, a prezydent wrócił na swoje miejsce obok niej. Harris i Denis McDonough, sekretarz Bidena ds. weteranów, zdawali się ledwo powstrzymywać uśmiechy, gdy prezydent się wahał” – napisano w publikacji.

Według gazety, republikańscy członkowie Kongresu wyrazili konsternację z powodu „oczywistego zmieszania” Bidena. Kilku kongresmenów skomentowało ten incydent w NYP.

„Uratuj nas, Panie. Mamy prezydenta, który nie rozumie, czy się nadaje, czy nie”, powiedział członek Izby Reprezentantów z New Jersey Jeff Van Drew.

„Kiedy wszyscy myśleli, że nie może być już gorzej, okazuje się, że może” – powiedział kongresman z Kalifornii Darrel Issa.

„Smutne jest oglądanie upośledzenia funkcji poznawczych prezydenta Bidena w kółko. Jak on może ubiegać się o reelekcję?” – zastanawiała się członkini Izby Reprezentantów Nicole Malliotakis, która reprezentuje Staten Island.

Joe Biden, który w tym roku skończy 81 lat, stał się najstarszym prezydentem USA w historii. Ostatnio niejednokrotnie potykał się, upadał, łapał powietrze lub gubił się na scenie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version