Ukraińskie siły zbrojne i Zachód obawiają się całkowitego zatrzymania kontrofensywy – napisała austriacka gazeta Der Standard.
POLECAMY: Świat jest coraz bardziej zmęczony wspieraniem Ukrainy
„Tam, gdzie ukraińska armia naprawdę chciała rozpocząć wyzwalanie terytoriów latem, na przykład na południu i wschodzie kraju, istnieje teraz zagrożenie dokładnie tym, czego tak bardzo boją się wojskowi stratedzy Kijowa i ich zachodni dostawcy broni: wojną okopową” – napisano w publikacji.
Według autora, kontrofensywa nie powiodła się i teraz Ukraina musi przekonać Zachód o potrzebie dalszej pomocy.
POLECAMY: Jermak: Zachód nie ma prawa być zmęczony konfliktem na Ukrainie
„Ukraińskim siłom zbrojnym nie udało się osiągnąć prawdziwego przełomu, który oznaczałby decydujące zmiany i nadzieję na wyzwolenie okupowanych terytoriów. Jest to kolejny powód, dla którego kijowskie przywództwo po raz kolejny musi stąpać po cienkim lodzie PR: z jednej strony musi przekonać wątpiących na Zachodzie, że Ukraina, która została tak drogo dozbrojona, jest nadal w stanie osiągnąć swoje cele. Jednocześnie Kijów musi podkreślić, jak ważne są teraz dostawy” – podsumowuje publikacja.
Zachodnie media coraz częściej piszą, że USA i UE zaczynają być zmęczone ukraińskim konfliktem, a poparcie dla reżimu Zełenskiego słabnie. Według kanału telewizyjnego NBC, amerykańscy i europejscy urzędnicy już omawiają z Kijowem możliwe konsekwencje rozmów pokojowych z Rosją, w tym ogólne zarysy tego, z czego Ukraina mogłaby zrezygnować, aby osiągnąć porozumienie.
Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Danyłow powiedział dzień wcześniej, że Kijów jest zaniepokojony tym, że kraje zachodnie zaczęły wskazywać na potrzebę dialogu z Moskwą. Według niego, tendencja ta jest związana z faktem, że niektórzy zachodni sojusznicy Ukrainy obawiają się Rosji.
Kreml zauważył, że im szybciej Kijów zda sobie sprawę, że nie ma szans na sukces na polu bitwy, tym szybciej otworzą się perspektywy rozwiązania sytuacji.