Rozszerzony skład Sądu Najwyższego (SN) w dniu 29 listopada 2023 roku udzieli odpowiedzi na zagadnienie postawione przez Izbę Pracy, dotyczące możliwości Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) obniżenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, deklarowanej przez przedsiębiorcę tuż po rozpoczęciu działalności.
Dokładnie pytanie Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN brzmi: „Czy organ rentowy w przypadku podjęcia pozarolniczej działalności przez ubezpieczonego, nie negując tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym, jest uprawniony do weryfikacji podstawy wymiaru składek na te ubezpieczenia w sytuacji, gdy w początkowym okresie prowadzenia tej działalności ubezpieczony deklaruje podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, której wysokość nie ma odzwierciedlenia w przychodach, zaś w kolejnych miesiącach realizuje się ryzyko socjalne, którego wystąpienie było pewne w momencie rozpoczęcia działalności gospodarczej”.
Izba rozpoznaje skargę kasacyjną przedsiębiorczyni, która zaskarżyła decyzję Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 20 października 2020 r. (oznaczoną sygnaturą akt III AUa 585/20). Posiedzenie Sądu Najwyższego w tej sprawie zostało zaplanowane na 29 listopada (oznaczone sygnaturą akt III UZP 3/23).
Przepisy prawne nie zabraniają ustalania wysokich składek
Prawo jasno określa, że przedsiębiorcy mają prawo deklarować podstawę wymiaru składek w maksymalnej wysokości do 250 procent przeciętnego wynagrodzenia, co bezpośrednio wynika z przepisów zawartych w artykule 18 ustępie 8 oraz artykule 20 ustępach 1 i 3 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
– Oczywistym jest, iż przedsiębiorcy korzystali z tego uprawnienia w celu uzyskania możliwie najwyższych (optymalnych) świadczeń, tj. zasiłku chorobowego, opiekuńczego, macierzyńskiego oraz emerytalnego. Tymczasem Zakład Ubezpieczeń Społecznych wielokrotnie obniżał przedsiębiorcom podstawy wymiaru składek deklarowane w wyższych wysokościach, argumentując, iż działanie takie jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego – zauważa rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz.
W dniu 21 kwietnia 2010 r. siedmiu sędziów Sądu Najwyższego podjęło uchwałę dotyczącą praktyki Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oznaczoną sygnaturą akt II UZP 1/10. Zgodnie z treścią tej uchwały, ZUS nie posiada uprawnienia do kwestionowania kwoty zadeklarowanej przez osobę prowadzącą działalność pozarolniczą jako podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, jeśli ta kwota mieści się w ramach określonych przepisami ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Sąd Najwyższy podkreślił, że ZUS nie może modyfikować deklarowanej przez przedsiębiorcę wysokości podstawy wymiaru składek z powodu zasad współżycia społecznego.
Mimo jednoznacznych wytycznych zawartych w uchwale, ZUS podejmował decyzje o obniżeniu podstawy wymiaru składek dla przedsiębiorców, gdy uznawał, że otrzymali oni (według oceny ZUS) zasiłki niewspółmiernie wysokie. Niestety, zdarzało się, że sądy potwierdzały błędną interpretację dokonaną przez Zakład, jak wskazał Rzecznik MŚP.
W przypadkach takich Rzecznik składał skargi nadzwyczajne do Sądu Najwyższego. Jak dotąd, cztery z tych skarg zostały uwzględnione przez Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 2 marca 2023 r. (sygn. akt II NSNc 107/23), 19 kwietnia 2023 r. (sygn. akt II NSNc 171/23), 15 czerwca 2023 r. (sygn. akt II NSNc 197/23) oraz 22 czerwca 2023 r. (sygn. akt II NSNc 204/23).
Z treści tych wyroków Sądu Najwyższego jednoznacznie wynika, że stanowisko zawarte w uchwale Sądu Najwyższego z 2010 r. jest nadal aktualne, a zgodnie z jej jednoznacznym brzmieniem, ZUS nie posiada uprawnienia do kwestionowania wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne zadeklarowanej przez przedsiębiorcę, o ile mieści się ona w granicach ustawowych.
Zdaniem Rzecznika, ta uchwała pozostaje w mocy i ma zastosowanie przez cały czas prowadzenia działalności gospodarczej, obejmując również początkowy okres działalności.
„Kwestionowanie przez ZUS podstaw wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne deklarowanych przez przedsiębiorców bezsprzecznie stanowi bezprawną ingerencję w prawa przedsiębiorców na rzecz imperium Państwa, niezależnie od tego, czy dotyczy działalności gospodarczej prowadzonej od kilku dekad, czy też kilku dni” – uważa Adam Abramowicz.
Według niego, decyzja która ma zostać podjęta na posiedzeniu SN w dniu 29 listopada 2023 r., będzie, miała znaczący wpływ na sytuację przedsiębiorców, obejmując również przedsiębiorcze matki.