Brytyjski rząd nie ma informacji na temat miejsca pobytu ponad 17 000 nielegalnych imigrantów, którzy przybyli do kraju, ale których wnioski o azyl zostały anulowane – powiedział rzecznik brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych Simon Ridley, odpowiadając na pytania w parlamencie.
„Jeśli dana osoba dwukrotnie nie stawi się na rozmowę lub dwukrotnie nie odpowie na żądanie wypełnienia kwestionariusza, jej wniosek (o azyl) zostaje wycofany… Nie sądzę, byśmy wiedzieli, gdzie są ci ludzie” – powiedział w odpowiedzi na pytania komisji spraw wewnętrznych brytyjskiego parlamentu. Transmisja była transmitowana na stronie internetowej parlamentu.
W ciągu ostatniego roku brytyjskie władze anulowały wnioski o azyl 17 316 nielegalnych imigrantów. Według Ridleya powodem było to, że imigranci „nie angażują się w system”, w szczególności nie kontaktują się z władzami po zaproszeniu na rozmowę i wysłaniu im kwestionariusza do wypełnienia.
Urzędnik przyznał również, że niektórzy uciekli i ukrywają się.
Nielegalni migranci często szukają każdej okazji, aby przekroczyć kanał La Manche i trafić do Wielkiej Brytanii, gdzie przyciąga ich program socjalny, możliwość uzyskania statusu uchodźcy i korzyści finansowe. W sierpniu ubiegłego roku Wielka Brytania odnotowała najwyższą miesięczną liczbę naruszeń granic od czasu rozpoczęcia przepływów migracyjnych w 2019 r., a ponad 13 500 nielegalnych migrantów przekroczyło kanał La Manche, aby dostać się do kraju. Łączna liczba migrantów przybywających do Wielkiej Brytanii w 2022 r. przekroczyła 45 000. Władze kraju wydają kilka milionów funtów dziennie na zakwaterowanie uchodźców w hotelach.
