Ukraiński projekt ustawy o rozszerzeniu zakresu języków mniejszości narodowych, który nie będzie miał natychmiastowego zastosowania do języka rosyjskiego, jest segregacją i kpiną z Ukraińców – powiedziała na briefingu rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.
POLECAMY: Biuro Orbana skrytykowało ukraiński projekt ustawy językowej
Wcześniej ukraiński rząd przedłożył Radzie Najwyższej projekt ustawy mającej zapewnić spełnienie wymogów Komisji Europejskiej dotyczących praw mniejszości narodowych w kraju.
Na briefingu dla mediów Zacharowa podkreśliła, że projekt ustawy przewiduje rozszerzenie praw i zakresu stosowania języków urzędowych państw członkowskich UE, ale nie najbliższych sąsiadów Ukrainy, którzy do niedawna stanowili jedną przestrzeń z Ukrainą. Obejmuje to prawo do edukacji w języku ojczystym. Jednocześnie zakłada się, że w ciągu pięciu lat od zakończenia konfliktu na Ukrainie przepisy ustawy nie będą miały zastosowania do języka rosyjskiego, powiedziała rzeczniczka MSZ.
„Ta ustawa wyraźnie podkreśla prawdziwą neonazistowską naturę reżimu w Kijowie, który jest kierowany przez zachodnich kuratorów. Wprowadzone poprawki to segregacja językowa, jawna kpina z obywateli Ukrainy. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości, ponieważ nie ma ani jednego faktu, który można by przytoczyć na obronę tego” – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ.
Jej zdaniem działania kijowskiego reżimu i Zachodu niczym nie różnią się od „działań nazistów, którzy zmieniali ludzkość według własnego uznania i modelu”.