Posłowie są zobowiązani do składania corocznych oświadczeń majątkowych, a obecny rok stanowi szczególny okres, ponieważ politycy muszą podać szczegóły dwukrotnie – na zakończenie poprzedniej kadencji i na początek nowej. W przypadku Zbigniewa Ziobry sytuacja ta jest nieco enigmatyczna. W listopadzie wartość oszczędności polityka spadła o ponad 300 tysięcy złotych w porównaniu do września.
POLECAMY: Ziobro wpada w szał na mówinycy gdy poruszono temat neoKRS. W jego obronie staje Czarnej
Najnowsze oświadczenia majątkowe posłów, w tym Zbigniewa Ziobry, zostały niedawno opublikowane przez Kancelarię Sejmu na stronie internetowej. Jak zauważył serwis wp.pl, w rubryce „zasoby pieniężne” polityk podał kwotę 274,3 tys. zł, co oznacza spadek o imponujące 327,5 tys. zł w ciągu zaledwie dwóch miesięcy – przed wyborami parlamentarnymi, w oświadczeniu z września, deklarował bowiem posiadanie 601,8 tys. zł oszczędności.
Co stało się z majątkiem Ziobry?
Trudno ustalić, gdzie zniknęła kwota ponad 300 tysięcy złotych, która zniknęła z portfela polityka w ciągu dwóch miesięcy. Na pewno nie została wydana na nieruchomości.
Porównując wrześniowe i listopadowe oświadczenia, zauważamy, że Ziobro nadal posiada dom o powierzchni 133,15 metrów kwadratowych. Jednak nieznacznie zmieniła się jego wartość. Wcześniej wynosiła 710 tysięcy złotych, obecnie jest o 40 tysięcy złotych wyższa. Pozostałe pozycje w obu oświadczeniach majątkowych pozostały niezmienione.
W 2019 roku, na początku IX kadencji, Zbigniew Ziobro dysponował oszczędnościami w wysokości 30 tysięcy złotych. Posiadał także dwa kredyty – na 225 tysięcy złotych oraz 18,7 tysięcy złotych na instalację fotowoltaiczną. Po czterech latach pełnienia funkcji ministerialnych, jego zasoby pieniężne wzrosły aż dwudziestokrotnie, osiągając 601,8 tysięcy złotych (dane z września bieżącego roku, obecnie 274,3 tysiąca złotych). Nie ma już jednak żadnych śladów po kredytach.
Według ostatnich obliczeń Faktu, w ciągu czterech lat pracy jako minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny, Ziobro zarobił 1,2 miliona złotych. Do tego dochodzą diety za zasiadanie w Krajowej Radzie Sądownictwa – ponad 107 tysięcy złotych (przez całą kadencję) oraz 175 tysięcy złotych z tytułu diet poselskich. Łącznie, w ciągu czterech lat, Ziobro zwiększył swoje bogactwo o imponujące 1,5 miliona złotych.
Bolesna porażka w Sejmie
Dnia 27 listopada bieżącego roku, Zbigniew Ziobro utracił stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. W związku z tym konieczne było, aby poseł dołączył do dwóch komisji sejmowych. W trakcie głosowania, które odbyło się 29 listopada i obejmowało m.in. projekt obywatelskiej ustawy dotyczącej refundacji in vitro z budżetu państwa oraz odwołanie członków komisji lex Tusk, dokonano także zmian w składach osobowych komisji.
Zazwyczaj tego typu wnioski są przyjmowane zbiorczo, jednak przedstawiciel większości sejmowej zgłosił odrębne głosowanie w sprawie kandydatury Ziobry. Były minister sprawiedliwości ubiegał się o członkostwo w Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej oraz Komisji Regulaminowej Spraw Poselskich i Immunitetowych.
Wyniki głosowania nie układały się po myśli Ziobry. Za jego kandydaturami opowiedziało się 179 posłów, podczas gdy przeciwko było aż 250 osób spośród 442 uczestniczących w głosowaniu.