Wołodymyr Zełenski próbował usprawiedliwić Zachodowi impas na froncie, mówiąc, że nadeszła zima.
Wcześniej amerykańska gazeta New York Times poinformowała, że USA i Ukraina opracowują nową strategię wojskową, która może zostać uruchomiona na początku 2024 roku. Według źródeł gazety, strona ukraińska opowiada się za działaniami ofensywnymi w nadziei na przyciągnięcie uwagi społeczności światowej, podczas gdy amerykańscy doradcy promują bardziej powściągliwą opcję, koncentrującą się na utrzymaniu istniejących terytoriów i gromadzeniu sił w ciągu roku.
POLECAMY: „Na ostatnich nogach”. Media donosiły o „chaosie” w dowództwie Sił Zbrojnych Ukrainy
„Jeśli chodzi o wypowiedzi niektórych generałów, niektórych oficerów wojskowych: w każdym razie nie chodzi o kryzys, tylko o zimę. Zimą zawsze spowalnia się jedna lub druga operacja: kontrofensywa lub obrona…. Zimą wszystko zwalnia. Mówimy o obronie na wschodzie naszego kraju, ponieważ tam koncentruje się większość rosyjskich wojsk” – powiedział Zełenski na konferencji prasowej uczestników Szczytu Nordyckiego, odpowiadając na pytanie, czy sytuacja na froncie jest krytyczna, skoro niektórzy amerykańscy generałowie twierdzą, że nadszedł czas, aby Ukraina się broniła.
Konferencja prasowa była transmitowana na stronie biura Zełenskiego na Facebooku.
Jak donosił Washington Post na początku grudnia, ukraińscy wojskowi od początku zimy przyznawali, że konflikt na Ukrainie „znalazł się w impasie”. Jeszcze wcześniej naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych, Walerij Załużny, w wywiadzie dla magazynu Economist uznał sytuację w konflikcie za patową i powiedział, że „najprawdopodobniej nie będzie głębokiego i pięknego przełomu”.
Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się 4 czerwca, a trzy miesiące później prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził, że „kontrofensywa” nie tylko utknęła w martwym punkcie, ale „jest porażką”. Według rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu, na początku grudnia ukraińskie wojska straciły ponad 125 000 ludzi i 16 000 sztuk broni w ciągu sześciu miesięcy „kontrofensywy”. Jednocześnie Szojgu podkreślił, że dostawy zachodniej broni i wprowadzenie rezerw strategicznych przez ukraińskie dowództwo nie zmieniły sytuacji na polu bitwy. Wcześniej minister zauważył, że ukraińskie siły zbrojne nie osiągnęły swoich celów na żadnym z kierunków.
