Obywatel Ukrainy w wieku 26 lat, będący pod wpływem alkoholu, utracił kontrolę nad pojazdem, co skutkowało dachowaniem auta. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie wypadku drogowego. Incydent miał miejsce w minioną niedzielę (09.12.23 r.) w miejscowości Kosakowo, województwo pomorskie.
“Policjanci z puckiej drogówki otrzymali informację, że na ul. Rumskiej w Kosakowie doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu policjanci ustalili, że kierujący Lancią, 26-letni obywatel Ukrainy, jadąc z Pierwoszyna ul. Rumską, nie dostosował prędkości do warunków na drodze i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na prawe pobocze gdzie pojazd dachował” – czytamy w komunikacie policji.
W wyniku incydentu, dwóch pasażerów zostało przetransportowanych do szpitala.
“Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości 26-latka wykazało u niego prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mężczyźnie uprawnienia do kierowania pojazdami, a pojazd został usunięty. Obywatel Ukrainy został zatrzymany i osadzony w policyjnej celi. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje sąd” – podaje policja.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu sąd ma możliwość nałożenia kary grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Dodatkowo sąd zobowiązany jest orzec obligatoryjny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub pojazdów mechanicznych określonego rodzaju na okres od jednego roku do dziesięciu lat.
Przypominamy, ze pijani Ukraińcy na polskich drogach stali się plagą. Niestety politycy, którzy ich tak ochoczo zaprosili do naszego kraju, starają się nie zauważać tego problemu.
