Kanadyjska „inkluzywność” osiągnęła nowy wymiar, wprowadzając tampony i podpaski do męskich toalet w wojsku. Wszystko to oczywiście z myślą o „miesiączkujących osobach”.

Zgodnie z wydaną dyrektywą Kanadyjskiego Urzędu ds. Zatrudnienia i Rozwoju Społecznego, teraz wszędzie, gdzie obowiązują regulacje federalne, należy zapewnić zestawy higieniczne dla „miesiączkujących osób” w miejscach pracy i obiektach wojskowych. Bazy wojskowe w Kanadzie miały czas do 15 grudnia, aby dostosować się do tych wytycznych.

Rząd Kanady postawił na postępową koncepcję inkluzywności, dążąc do tego, aby państwo – czyli podatnicy – zapewniało produkty menstruacyjne wszystkim pracownikom sektora publicznego, niezależnie od ich „płci”.

Z drugiej strony kanadyjska armia boryka się z poważnymi problemami kadrowymi. Departament Obrony Narodowej informuje, że w Kanadyjskich Siłach Zbrojnych brakuje 16 tysięcy osób. Nawet przy wynagrodzeniach oscylujących między 10 a 20 tysiącami dolarów kanadyjskich, brakuje ochotników. Deficyty personele dotyczą również oficerów medycznych, operatorów marynarki wojennej oraz specjalistów w dziedzinach lotnictwa, łączności i zaopatrzenia.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version