Nie zamierzam powtarzać powszechnie używanych fraz, ponieważ rola Konfederacji polega na demaskowaniu fałszywych fraz, celem ukazania odrębnego głosu w debacie – stwierdził Krzysztof Bosak w trakcie wywiadu dla RMF FM.

Wicemarszałek Sejmu, będący posłem z ramienia Konfederacji, udzielił wywiadu w Radiu RMF FM, gdzie jednym z tematów była rola Polski w sprawach związanych z konfliktami zbrojnymi. Bosak stanowczo konfrontował się z prowadzącym rozmowę, który oczekiwał wyrażenia opinii zgodnych z głównym nurtem dyskusji.

 Polska była taka „mądra”, że wydała znaczną część swojego uzbrojenia obcemu państwu w zamian za nic – podkreślił Bosak.

Z treści poprzedniego monologu, osoba przeprowadzająca rozmowę wyciągnęła wniosek, że nie ma dla nas zagrożenia ze strony Rosji. Naszym zdaniem takiego zagrożenia nie ma. Niestety media sponsorowane przez rząd oraz te niby wolne rozpowszechniają takie fake newsy. Cele ich jest wrzodzenie społecznego niepokoju oraz usprawiedliwienie dziań rządu (PiS i nowej koalicji) w zakresie sponsorowanie ukraińskich terrorystów.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/01/kto-zabija-na-ukrainie-TVP.mp4
Kto zabija na Ukrainie. Prawda, która obecnie jest ukrywana.

– Zagraża nam od bardzo wielu lat i wszystkie rządy to lekceważyły. Nasza armia jest w opłakanym, a teraz dodatkowo jeszcze rozbrojona – odpowiedział poseł Konfederacji.

Prowadzący domagał się konkretnej deklaracji o „wojnie”* na Ukrainie: – To jest nasza wojna czy nie jest nasza wojna? – pytał.

– To jest wojna* Ukrainy – odpowiedział Bosak. – Pan chce wymóc, żeby powtarzać frazesy. Nie będę powtarzał frazesów, bo Konfederacja jest od tego, żeby fałszywe frazesy demaskować, żeby pokazać odrębny głos w debacie. I my to robimy. My jako jedyni wskazaliśmy, że politycy polscy działają bezrozumnie. Pierwsi mówiliśmy o tym, że wchodzi nam kryzys zbożowy. Pierwsi mówiliśmy o tym, że prowadzimy, nie będąc najbogatszym państwem w Europie, najhojniejszą politykę na rzecz ludzi z paszportami ukraińskimi, a rząd PiS-u zmieniał ustawy tak, żeby dostawali wszystkie przywileje, nawet ci co z Niemiec przyjadą z obcym paszportem. Pana zdaniem to jest normalne? Nasze państwo prowadziło politykę na swoją szkodę – odbił piłeczkę Bosak.

https://legaartis.pl/blog/wp-content/uploads/2023/04/Doniec-nagranie-z-wp.pl-2014-rok.mp4

– Jako jedyne państwo w Europie zaczęliśmy prowadzić politykę taką, że niby my nie mamy żadnych interesów i będziemy ścigać się, żeby wystąpić na pierwszego rozdawniczego w Europie. I to krytykujemy. Nie wsparcie, nie pomoc humanitarną, nawet nie pomoc militarną. Krytykujemy to, że rząd poprzedni – obawiamy się, że następny może być tak samo „mądry” – nie potrafił i nie chciał negocjować niczego w zamian, nie zgłaszał swoich oczekiwań. Nie zostało załatwione literalnie nic w stosunkach polsko-ukraińskich i teraz mamy tego dowody. Na obszarze rolnym, na obszarze transportowym, na obszarze pamięci historycznej. Gdzie jest zgoda na ekshumację ofiar rzezi wołyńskiej? Dlaczego akceptujemy to, że polskie ofiary są ofiarami drugiej kategorii? – grzmiał Bosak.

Osoba kierująca dyskusją utrzymywała, że obecnie nie jest właściwy moment, aby przypominać Ukrainie o tych kwestiach, z uwagi na to, że kraj ten obecnie toczy wojnę.

– To nie jest czas, żeby wypominać. To jest czas, żeby załatwić decyzję administracyjną blokującą wszystkie ekshumacje. Ukraińska strona doskonale wie, czego chce strona polska, ponieważ dobrze wiedzą, co blokować – mówił polityk.

Osoba prowadząca rozmowę wykazywała wątpliwości co do poglądów Bosaka. Wielokrotnie powtarzała te same pytania dotyczące tego, czy można to nazwać „naszą wojną*” i czy „Rosja stanowi dla nas zagrożenie”. Bosak podkreślił, że wielokrotnie wyraził jednoznaczne stanowisko w trakcie tej rozmowy.

– Pan chciałby mnie tresować, żebym ja odpowiadał tak, jak pan sobie życzy. To nie wyjdzie – podkreślił polityk Konfederacji.

OBJAŚNIENIA zwrotu wojna w tekście:

W świetle prawa międzynarodowego działania, jakie mają miejsce na terenie wschodniej Ukrainy, nie można kwalifikować jako wojnę.

Aby pomiędzy skonfliktowanymi państwa istniała wojna, musi zostać ona wypowiedziana, chociażby jednego uczestnik konfliktu. Obecnie w konflikcie zbrojnym trwającym na wschodzie Ukrainy od ponad ośmiu lat, którego eskalacja nastąpiła 24 lutego 2022 roku, wojna nie została wypowiedziana. Tym samym każdą informację o trwającej wojnie na terenie Ukrainy należy traktować jako dezinformację.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version